Hokej.net Logo

Extraliga białoruska: Za pieniądze ze sprzedaży zawodnika Homel poleci do Belfastu (WIDEO)

Extraliga białoruska: Za pieniądze ze sprzedaży zawodnika Homel poleci do Belfastu (WIDEO)

Pięć ligowych porażek z rzędu ma na swoim koncie już HK Homel. Rywal katowickiego GKS-u w walce o Puchar Kontynentalny, dzięki sprzedaży swojego najlepszego zawodnika zdobył środki niezbędne na opłacenie przelotu drużyny do Irlandii Północnej i pobyt tam w czasie finałowej rywalizacji o to europejskie trofeum.

Transfer Żidkicha rozwiązaniem problemów


Trwa wyprzedaż najlepszych hokeistów HK Homel, o czym informowaliśmy już wcześniej. Jednym z nich jest lider zespołu Alaksandr Żidkich. Na jego usługi skusiła się mińska Junost’. Michaił Zacharkau, szkoleniowiec stołecznej drużyny podkreślił: my go nie zabraliśmy z Homla, to był transfer, za który zapłaciliśmy.


Głos w tej sprawie zabrał również trener HK Homel Oleh Chmyl: Michaił Zacharkau kupując Żidkicha bardzo nam pomógł. Z tego co wiem za pieniądze, które otrzymaliśmy z tego transferu, będziemy mogli sfinansować przelot i pobyt drużyny w Belfaście, gdzie rozegrany zostanie turniej finałowy Pucharu Kontynentalnego.

Przypomnijmy, że na turniej półfinałowy we francuskim Lyonie drużyna zmuszona była podróżować autokarem.


Żałuję, że nie będzie mi dane wystąpić z drużyną w Belfaście w decydującej rozgrywce – powiedział Żidkich – Puchar Kontynentalny to bardzo prestiżowa impreza, ale chyba tylko zawodnicy to dostrzegają, bo patrząc na postępowanie władz regionu i miasta trudno dostrzec, żeby myśleli to samo. W końcu to promocja Homla w całej Europie, ale oni tego najwidoczniej nie rozumieją. Nic nie zrobili, żeby nam pomóc.


Trener Chmyl był zdecydowanym przeciwnikiem pozbywania się czterech podstawowych graczy, a od decyzji podjętej przed włodarzy klubu definitywnie się odcina.


Nie wiem, czy była jakakolwiek opcja, żeby ich nie sprzedawać. O to należałoby zapytać zarząd – powiedział niezadowolony 48-latek – Okoliczności były takie, że musieli odejść, a moje szefostwo zgodziło się na to. W tej sprawie nie mam nic więcej do powiedzenia. O wszelkie szczegóły trzeba pytać zarząd.

Sytuacja klubu oczami trenera


HK Homel to już nie ta sama drużyna, która jeszcze w poprzednim miesiącu przywiozła z Francji awans do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego. W zespole pojawia się coraz więcej młodych twarzy.


Obecnie jesteśmy w fazie tworzenia nowego zespołu. Dołączyli do nas młodzi hokeiści z naszego klubu farmerskiego – poinformował Chmyl –Jeszcze nie przełożyło się to na wyniki, ale widzimy, że chłopaki naprawdę słuchają i dociera do nich czego oczekujemy. W defensywie już zaczyna wyglądać to obiecująco. Natomiast gorzej jest z atakiem. Potrzebujemy być bardziej agresywni i skuteczniejsi. Pracujemy nad tym.


Budowanie nowego zespołu w czasie trwania rozgrywek, na miesiąc przed finałem międzynarodowej rywalizacji, której zwycięstwo otworzy przed klubem drzwi Hokejowej Ligi Mistrzów, wydaje się rozwiązaniem szalonym i niezrozumiałym.


Do tego zmusiła nas po prostu sytuacja klubu. Nikt nie planował przebudowy drużyny w takim momencie – wyjaśnia szkoleniowiec „Rysiów”.


Na konferencji prasowej po meczu z Junostią Mińsk Oleh Chmyl nie miał zadowolonej miny (fot. junost.org).

Trener nie zamierza jednak składać broni. Pracę w obecnych warunkach traktuje jako wyzwanie, które być może zaprocentuje w przyszłości odrodzeniem się hokeja w Homlu na wysokim poziomie.


Opcje są dwie: albo się poddać, albo pracować. Skoro znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, to dla mnie nie pozostaje nic innego, jak zakasać rękawy i wziąć się ostro do roboty – deklaruje Chmyl –Trudności oczywiście są i wszyscy o nich doskonale wiedzą, ale my się nie poddajemy. Odeszli od nas niektórzy gracze. Na ich miejsce przyszli kolejni. W sumie może to w perspektywie czasu przyniesie lepsze rozwiązanie dla hokeja w Homlu. Młodzież nabierze doświadczenia, nauczy się rywalizacji na najwyższym poziomie i za rok – dwa będzie z nich duży pożytek. Co do tego sezonu, to po prostu musimy go jakoś dograć do końca.


Jeżeli chodzi o Puchar Kontynentalny, to cel jest niezmienny. Jedziemy do Belfastu po zwycięstwo. Inaczej nie byłoby sensu przystępować do rywalizacji–ambitnie odpowiada trener Chmyl.


Na miejsce czołowych graczy, którzy postanowili kontynuować kariery w klubach o bardziej ustabilizowanej sytuacji finansowej przyszli nowi, młodzi, przed którymi otworzyły się drzwi, aby stanowić o sile zespołu i nabierać niezbędnego doświadczenia. Wśród nich są powracający z wypożyczenia do HK Lida: 22-letni Dmitrij Kołyszkin oraz rok starszy Andriej Pieriehuda, który zdążył zdobyć dwa gole po powrocie.


Obu nie można odmówić woli walki i zaangażowania – chwali młodych hokeistów Chmyl –Oczywiście ci chłopcy to na razie pieśń przyszłości. Wszystko jest w ich rękach, My dajemy im szansę zaprezentowania się i udowodnienia, że zasługują na miejsce w drużynie. Muszę powiedzieć, że jesteśmy z nich zadowoleni.


Sytuacja HK Homel nie odbiega znacząco od trudnej sytuacji innych klubów białoruskich. Tamtejsze rozgrywki przeżywają obecnie kryzys, który skomentował Zacharau, trener Junosti Mińsk:

Cały białoruski hokej jest obecnie w trudnej sytuacji, nie tylko Homel. Żal patrzeć na to co się dzieje. W ubiegłym sezonie było sześć mocnych drużyn, co pozwalało mieć nadzieję, że podział na Extraligę A i B jest dobrym rozwiązaniem, a ta lepsza grupa będzie dostarczać nie lada emocji. Na początku tego sezonu to jeszcze się sprawdzało. Było pięć mocnych ekip. Nikt wtedy nie powiedziałby, że tak potoczą się losy HK Homel albo Dynamy Mołodeczno. Ja nawet obawiałem się o to, czy Junosti uda się wywalczyć medal. Cóż, teraz natomiast sprawa wygląda tak, że ludziom pokroju Chmyla lub Fajkaua powinni stawiać pomniki za to, że dalej pracują i walczą ze swoimi zespołami, pomimo warunków w jakich przyszło im pracować. Na dziś dzień już tylko trzy drużyny stanowią o sile ligowego hokeja na Białorusi. W następnym sezonie mogą już być tylko dwie.


Piąta porażka z rzędu


Środowy mecz w stolicy Białorusi miał jednego faworyta. Była nim miejscowa Junost’, prowadząca w tabeli grupy A Extraligi (gra w niej 8 najlepszych zespołów) z przewagą 7 punktów nad Szachciorem Soligorsk.


HK Homel okazał się dla miejscowych bardzo wymagającym rywalem. Gospodarze mieli problem sforsować szyki obronne „Rysiów”, choć okazji ku temu nie brakowało. „Młodzieńcy” całymi długimi fragmentami przebywali w strefie obronnej rywali. Bardzo dobre spotkanie rozgrywał w bramce Roman Bobariko. Wpuścił dwa gole, ale aby go pokonać Junost’ za każdym razem musiała wykorzystać okresy przewagi po karach nakładanych na gości. W obu przypadkach egzekutorem był Michaił Stiefanowicz.


Honorowe trafienie dla Homla zdobył Andriej Pieriehuda powracający po wypożyczeniu do HK Lida. 23-latek już po raz drugi strzelił dla zespołu, którego jest wychowankiem, a rozegrał dopiero 4 mecze w swoim macierzystym klubie. W całej dotychczasowej karierze w „Rysiach” wystąpił w fazie zasadniczej ekstraklasy 5 razy, zaliczając debiut już w sezonie 2015/16. Postawa tego zawodnika została dostrzeżona, co odzwierciedla przyznanie mu tytułu trzeciej gwiazdy środowego meczu. Pieriehuda został bardzo dobrze obsłużony na niebieskiej przez Jewhienija Horanina, który zagrał długie podanie po przekątnej.


Fot. hcgomel.by

Po meczu powiedzieli:


Oleh Chmyl, trener HK Homel

Podobało mi się poświęcenie i wola walki mojej drużyny. Znów gole tracone w osłabieniach zadecydowały o porażce. Nie graliśmy dobrze w obronie. Zdarzały się takie przestoje, że rywale siedzieli w naszej strefie obronnej nieprzerwanie przez 2-3 minuty. Słabo nam idzie zdobywanie bramek, ale co się dziwić, skoro wypracowujemy tak mało sytuacji strzeleckich. Tym niemniej polegliśmy z godnością.


Michaił Zacharkau, trener Junosti Mińsk

Nie spodziewaliśmy, że aż tak ciężko przyjdzie nam to zwycięstwo, choć ja wiedziałem, że to będzie mecz z gatunku bardzo ciężkich, o czym powiedziałem drużynie podczas odprawy. Sprawdziły się też prawie w 100% moje słowa, że w drugiej tercji Homel przeprowadzi kontratak, po którym padnie bramka. Przeciwnik wykorzystał swój moment. Walczyliśmy do końca, nie poddaliśmy się, ale trzeba przyznać, że z naszą skutecznością było słabo. Cieszymy się z wygranej w tak trudnym meczu. Dopisało nam też szczęście, tak jak to miało miejsce na przykład w końcówce. Gdyby mecz toczył się jakieś 5-10 sekund dłużej, to bardzo prawdopodobne, że rywale zdobyliby wyrównującego gola.


Dienis Zajczik, napastnik HK Homel

Odejście liderów dotknęło bez wątpienia nasz zespół. Poza tym dużo sił kosztowała nas walka w Pucharze Kontynentalnym. Musieliśmy odbyć naprawdę długą podróż w jedną i drugą stronę. Te wszystkie czynniki zostawiły swój ślad, który dzisiaj odbija się pięcioma porażkami z rzędu. W meczu z Junostią po prostu byliśmy słabsi od rywala. Nie potrafiliśmy strzelić więcej niż jednego gola. Rywale całkowicie kontrolowali spotkanie, a my daliśmy się zamknąć w swojej strefie obronnej. Jeżeli chodzi o grę w przewagach, to staraliśmy się je wykorzystać, ale na przeszkodzie stawał świetnie dysponowany bramkarz, który wyciągał krążek w nieprawdopodobny sposób. Już w piątek mamy mecz z Dynamą Mołodeczno i musimy do tego czasu się zregenerować. To będzie pojedynek z sąsiadem z tabeli. Jak to się mówi „mecz o 6 punktów”. Koniecznie trzeba go wygrać. Jeżeli chodzi o turniej w Belfaście to na razie jeszcze o nim nie myślę. Bliżej końca roku przyjdzie czas, żeby zacząć się do niego przygotowywać. Wtedy trenerzy zaczną z nami pracować pod tym kątem.


Alaksandr Żidkich, do niedawna lider HK Homel, obecnie gracz Junosti Mińsk

Homel zagrał dobrze, byli bardzo waleczni. Mieliśmy przewagę, ale oni umiejętnie się bronili. Sama końcówka meczu była bardzo nerwowa. Rywal mógł wtedy wyrównać, dużo nie brakowało. Homel umie wykorzystać do maksimum swoje możliwości.


Junost’ Mińsk – HK Homel 2:1 (0:0, 1:0, 1:1)


1:0 – Michaił Stiefanowicz – Sierhiej Boholejsza, Andriej Antonow (29:53, 5/4)

1:1 – Andriej Pieriehuda – Jewhienij Horanin (47:06)

2:1 – Michaił Stiefanowicz – Sierhiej Boholejsza, Andriej Antonow (51:45, 5/4)


Strzały: 30 - 14

Kary: 6 - 8

Widzowie: 819


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe