Wśród zawodników powołanych na turniej EIHC w Budapeszcie znalazł się zawodnik Comarch Cracovii Filip Drzewiecki. Popularny "Drzewko" wraca do narodowej drużyny po ponad pięcioletniej przerwie.
Filip Drzewiecki po kilkuletniej "tułaczce" po klubach Polskiej Hokej Ligi, w 2015 roku powrócił do gry w Comarch Cracovii. Trener Rudolf Roháčekk zdecydował się wówczas wyciągnąć rękę do wychowanka Stoczniowca Gdańsk, gdy ten znalazł się na zakręcie swojej kariery. Popularny "Drzewko" z miejsca stał się jednym z czołowych zawodników w drużynie i pozostał w klubie, gdy przed startem minionych rozgrywek nastąpiła rewolucja kadrowa.
Niestety sukcesy klubowe nie szły w parze z grą w reprezentacji, bowiem trenerzy kadry nie widzieli zawodnika w swej drużynie. Ostatni raz hokeista przywdziewał biało-czerwone barwy w 2011 roku, kiedy to szkoleniowcem drużyny narodowej był Wiktor Pysz. Drzewiecki był wówczas etatowym kadrowiczem i zagrał w turnieju Mistrzostw Świata Dywizji I w Kijowie, w którym w pięciu spotkaniach popisał się jednym celnym trafieniem. Teraz po ponad pięciu latach hokeista Cracovii ponownie otrzymał szansę na grę w reprezentacji.
- Duża radość, dawno mnie w kadrze nie było. Zawsze miło wystąpić z orzełkiem na piersi. Najpierw jednak będę musiał udowodnić na zgrupowaniu, że zasłużyłem - skomentował Filip Drzewiecki dla oficjalnego serwisu Cracovii.
Czytaj także:
