Po siedmiu meczach z Marmą Ciarko STS Sanok żegna się fiński napastnik Aatu Luusuaniemi. Ekipa z Podkarpacia jest już na etapie poszukiwania jego następcy.
– Aatu nie spełnił oczekiwań. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron – wyjaśnił Michał Radwański, prezes Marmy Ciarko STS-u Sanok.
Aatu Luusuaniemi rozegrał w barwach sanockiego klubu siedem spotkań, w których zanotował tylko jedną asystę. Na ławce kar spędził 4 minuty, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -5.
– To zawodnik z dobrym CV, ale przyjechał do Sanoka nieprzygotowany, zresztą jak większość zawodników. Akurat u niego widoczne były największe braki. Dostał od nas szansę, ale jej nie wykorzystał. Walczymy o fazę play-off, więc nie mamy czasu na to, aby czekać i musimy szukać kogoś innego w jego miejsce – dodał Radwański.
Klub jest na etapie poszukiwania napastnika. Być może jeszcze w tym tygodniu dołączy on do Marmy Ciarko STS Sanok.
Czytaj także: