Fiński napastnik odchodzi z Sanoka. "Był nieprzygotowany do sezonu"

Po siedmiu meczach z Marmą Ciarko STS Sanok żegna się fiński napastnik Aatu Luusuaniemi. Ekipa z Podkarpacia jest już na etapie poszukiwania jego następcy.
– Aatu nie spełnił oczekiwań. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron – wyjaśnił Michał Radwański, prezes Marmy Ciarko STS-u Sanok.
Aatu Luusuaniemi rozegrał w barwach sanockiego klubu siedem spotkań, w których zanotował tylko jedną asystę. Na ławce kar spędził 4 minuty, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -5.
– To zawodnik z dobrym CV, ale przyjechał do Sanoka nieprzygotowany, zresztą jak większość zawodników. Akurat u niego widoczne były największe braki. Dostał od nas szansę, ale jej nie wykorzystał. Walczymy o fazę play-off, więc nie mamy czasu na to, aby czekać i musimy szukać kogoś innego w jego miejsce – dodał Radwański.
Klub jest na etapie poszukiwania napastnika. Być może jeszcze w tym tygodniu dołączy on do Marmy Ciarko STS Sanok.
Komentarze
Lista komentarzy
JAROMIXS
Panie Michale to sobie Pan jaja robi z kibiców jak można podpisywać umowy z zawodnikami z bazaru a co na to trener i sponsorzy z biletami też jest cyrk na biletach nie ma ceny tylko są zaproszenia .
WitekKH
Tych nietrafionych transferów w całej THL jeszcze się uzbiera w najbliższych tygodniach.
Arkos_Snk
Bardzo dobra wiadomość! Wreszcie, od początku tutaj już pisałem, że ów Pan z brzuszkiem jest pierwszym do odstrzału.
Jeszcze kilku takich za wolnych jest w składzie, no ale to trener niech bierze odpowiedzialność za to. On to mógł do pchania rolby się nadawać, a nie do gry w hokeja z taką nadwagą. Każdy z trybun się dziwił, że taki gość został zakontraktowany i totalnie nie ogarniał tempa gry. Oby następca był lepszej jakości i to trzeba kilku jeszcze, bo ławka wąska.. a sezon długi..
LoniaFatikov
No tak "gruby" go przezywałem. Może i CV jakieś miał ale dawno takiego "byczka" nie było. Mam nadzieje, że w jego miejsce nie będzie Fryzjer brany pod uwagę, jedynie jako inna alternatywa. Osobiście nie mam nic do Marka ale wiadomo, że ostatnio nie błyszczał a do formy mu na pewno daleko. Mimo wszystko życzę mu powodzenia, bo to zadzior i twardy gracz! A cha jeszcze kilu by się znalazło do wyj....Fajnie jakby Bukowski i Sawicki wrócili kiedyś. Kilku młodych, kilku dobrych stranieri i gramy w czubie! hehe. STS