Fotorelacja: Powrót hokeja do Krakowa
W meczu 22 kolejki PLH doszło do konfrontacji wicelidera z aktualnym mistrzem Polski. Na spotkanie przybyło ok. 800 widzów, spragnionych hokeja po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej wybuchem gazu, do jakiego doszło 4 października.
Na początku meczu zaatakowali goście, którzy zdobyli pierwszą bramkę już w 1 minucie, zdobywcą bramki Opatowski. Na ławkę kar powędrował jeden z graczy Zagłębia, krakowianie zamknęli gości w ich tercji, ale nie udało doprowadzić się do wyrównania.
Z początku spotkanie stało na bardzo wyrównanym poziomie. W 6 minucie Badžo podał do Radwańskiego a ten wykorzystując błąd obrony sosnowiczan strzela z bliskiej odległości i doprowadza do wyrównania. Jedni i drudzy atakują, w końcu w 14 minucie dzięki Piotrowskiemu Cracovia wychodzi na prowadzenie. Leszek Laszkiewicz atakuje bramkę gości i niespełna 2 minuty później zdobywa kolejnego gola dla gospodarzy. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 3:1.
W drugiej tercji Cracovia zdobyła krążek i przeszła od razu do ataku, zawodnik Zagłębia Kozłowski dostaje karę, a krakowianie wykorzystują grę w przewadze i Noworyta zdobywa bramkę na 4:1 (26 minuta spotkania). Zawodnicy obydwu drużyn zaczęli dość ostrą grę, co zaowocowało dużą ilością kar. Gdy Cracovia znalazła się na lodzie w pełnym zestawieniu, w 27 minucie piątą bramkę zdobył Badžo. Goście odpowiedzieli w 35 minucie, zdobywcą drugiej i ostatniej w tym meczu bramki dla Zagłębia ponownie Opatowski. Na tafli trwała ostra walka, która zagrzewała krakowską publiczność do głośnego dopingu, atmosfera na trybunach była zdecydowanie najlepsza w tym sezonie. W 39 minucie Piotrowski zagrał, do Cieślickiego a ten zdobył szóstą i ostatnią bramkę w tym meczu. Po drugiej tercji gospodarze prowadzili 6:2.
W trzeciej tercji znów krążek wywalczyli gospodarze. W 42 minucie Jaros otrzymuje karę, Mihalik próbuje strzelić z 7metrów, ale krążek znalazł się w raku Dzwonka. Znów mieliśmy sporą ilość kar w obu zespołach. Spotkanie stało się mniej ciekawe, chodź hokeiści Cracovii próbowali jeszcze atakować to nie przyniosło to już efektu w postaci bramki.
Cracovia wygrywa z Zagłębiem Sosnowiec 6:2.
Cracovia Kraków – Zagłębie Sosnowiec 6:2 (3:1, 3:1, 0:0)
Bramki: 0:1 Opatowski (1:25) 1:1 Radwański (Badžo) (6:28) 2:1 M. Piotrkowski – Drzewiecki (14:14) 3:1 L. Laszkiewicz - Wajda (16:00) 4:1 Noworyta - Kłys, Badžo (23:53) 5:1 Badžo - Skinnari (27:23) 5:2 Opatowski - Antonović, Kohut (35:41) 6:2 Cieślicki - M. Piotrowski (39:25)
Cracovia: Radziszewski – Witowski, Wajda, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz – Kłys, Noworyta, Mihalik, Badžo, Radwański – Dudaš, Skinnari, M. Piotrowski, Kowalówka, Drzewiecki – Landowski, Verčik, Rutkowski, Cieślicki.
Zagłębie: Dzwonek – Duszak, Marcińczak, Bernat, T. Da Costa, Antonović – Wilczek, Strapko, Opatowski, Lezo, Kohut – B. Piotrowski, Pawlak, Jaros, G. Da Costa, Podlipni – Banaszczak, Podsiadło, M. Kozłowski, T. Kozłowski, Ślusarczyk.
Kary: 16 - 24 min.
Widzów: 800
Kamil Syrek
Hokej.Net
Komentarze