Hokej.net Logo

Garszyn: Play-offy rządzą się swoimi prawami, Podhale jest w naszym zasięgu

Garszyn: Play-offy rządzą się swoimi prawami, Podhale jest w naszym zasięgu

– Cieszę się że mogłem pomóc drużynie, strzelając tyle goli – powiedział Siemion Garszyn, który ex aequo z Andrejem Themárem został najlepszym strzelcem sezonu zasadniczego. Z rosyjskim skrzydłowym rozmawialiśmy o udanej dla KH Energi Toruń fazie regularnej oraz o zbliżającej się fazie play-off.


HOKEJ.NET: Wielkimi krokami zbliża się Play-off, więc musimy zapytać o to, jak przebiegają przygotowania? Nad jakim elementem gry najmocniej pracujemy?

– W tym tygodniu mieliśmy ciężkie treningi na lodzie i w siłowni. Od przyszłego tygodnia będziemy więcej pracować nad taktyką.

Zagracie z TatrySki Podhalem Nowy Targ, z którym przegraliście cztery razy w tym sezonie, czy macie już rozpracowanego rywala?

– To, że przegraliśmy z nimi cztery mecze w sezonie zasadniczym nic nie znaczy. Przecież play-offy rządzą się swoimi prawami i na pewno drużyna z Podhala jest w naszym zasięgu.

Rozpoczniecie ćwierćfinał meczem na wyjeździe, na który wybiera się liczna grupa kibiców z Torunia. Czy ich doping będzie dla was dodatkowym wsparciem?

– Od początku sezonu kibice są naszym wsparciem, świadczy o tym najlepsza frekwencja w lidze i doping praktycznie na każdym meczu. To, że jadą z nami do Nowego Targu będzie bardzo pomocne.

Jaki jest wasz cel na tę fazę play-off?

– Naszym celem na ten sezon była szóstka i bezpieczne utrzymanie w lidze. Udało nam się to zrobić i teraz naszym celem jest w każdym meczu do walka końca.

Play-off to także przesądy.

– Wspólnie z kolegami z zespołu ustaliliśmy tylko to, że zapuszczamy zarost. Jeśli chodzi o jakieś indywidualne przyzwyczajenia, to ich nie mam.

W premierowym sezonie na taflach PHL zostałeś jej królem strzelców ex aequo z Andrejem Themárem. Czy któryś gol zapadł Ci szczególnie w pamięci?


– Cieszę się że mogłem pomóc drużynie strzelając tyle goli, ale muszę przyznać że spora w tym zasługa całej piątki, a w szczególności partnerów z ataku. Jeśli chodzi o szczególnie ważnego gola, to takiej bramki jeszcze nie było, ale mam nadzieję, że ona dopiero przede mną.

Co możesz powiedzieć o poziomie polskiej ligi?


– Jest duża różnica w poziomie pierwszej ligi i Polskiej Hokej Ligi. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym gra się dużo szybciej, bardziej fizycznie. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie poziom będzie jeszcze wyższy.

Jak się czujesz w Toruniu? Zadomowiłeś się już tutaj?

– Miasto bardzo mi się podoba, a także to, że interesują się tutaj hokejem. Tak, zdecydowanie się tutaj zadomowiłem.

Planujesz pozostać w Toruniu na następny sezon?

– Chciałbym, ale nie zależy to tylko ode mnie. Zobaczymy, co przyniesie czas.

Rozmawiał: Sebastian Królicki, Mikołaj Pachniewski

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe