Jedyną drużyną, która ma zapewniony udział w Turnieju Finałowym Pucharu Polski jest ECB Zagłębie Sosnowiec. Co musi się stać, aby do Krynicy-Zdroju pojechali mistrzowie Polski i ubiegłoroczni triumfatorzy?
Delikatnie mówiąc sytuacja trójkolorowych jest bardzo skomplikowana. W 14 meczach zgromadzili 22 punkty, co daje im na razie siódme miejsce w tabeli.
Przed zespołem Pekki Tirkkonena wyjazdowy mecz z STS-em Sanok (piątek) i domowe starcie z Polonią Bytom (niedziela). Jeśli tyszanie chcą stanąć do obrony tego trofeum, muszą zdobyć w nich sześć punktów, a także liczyć na potknięcia swoich rywali.
Pierwszy scenariusz zakłada porażkę KH Energi Toruń z Unią Oświęcim, a także zdobycie przez GKS Katowice dwóch punktów w spotkaniach z ECB Zagłębiem Sosnowiec oraz STS-em Sanok.
Druga opcja zakłada przegraną biało-niebieskich w starciu ze "Stalowymi Piernikami", a także zdobycie maksymalnie dwóch punktów przez GieKSę.
Czytaj także: