Prawdziwa plaga kontuzji nawiedziła Nestę Mires Toruń. W ostatnim spotkaniu z Comarch Cracovią urazu nabawił się Rafał Ćwikła.
W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że z urazami zmaga się jeszcze czterech innych graczy „Stalowych Pierników”. Są to Krzysztof Bojanowski, Piotr Winiarski, Marcin Wiśniewski, Miłosz Lidtke i Michał Plaskiewicz.
– Na szczęście Michał czuje się już lepiej, ale w meczu z Cracovią (przegranym 5:7 – przyp. red.) nie chciałem ryzykować jego zdrowiem – wyjaśniał na łamach ddtorun.plLeszek Minge, trener Nesty Miresu.
– Do grona kontuzjowanych doszedł jeszcze Rafał Ćwikła, który ma kłopoty z plecami. Z meczu z Cracovią jestem zadowolony, a zwłaszcza z trzeciej tercji, w której chłopcy dali z siebie wszystko – dodał.
Trener toruńskiego klubu nie ukrywa, że zespołowi przydałyby się wzmocnienia. – Fajnie, gdyby udało się jakoś wzmocnić. Będziemy rozmawiać z prezesem – zakończył.
Czytaj także:
