Honorowy gol Kamila Wałęgi
Kamil Wałęga strzelił 10. gola w rozgrywkach słowackiej Tipos extraligi. Było to jednak tylko honorowe trafienie dla ostatniej drużyny tabeli.
Zespół MHk 32 Liptowski Mikułasz, w którym występuje Wałęga, przegrał dziś na wyjeździe z Duklą Trenczyn 1:3 w zaległym meczu 36. kolejki słowackiej ekstraklasy.
Polak wpisał się na listę strzelców zdobywając w 37. minucie gola, który później okazał się być ustalającym wynik. Dostał podanie zza bramki od Rosjanina Iłdara Sziksatdarowa i celnym strzałem pokonał brytyjskiego bramkarza rywali Bena Bownsa. W tamtej chwili mógł jeszcze dawać gościom nadzieję na odrobienie strat, ale więcej razy do siatki podopieczni Petera Mikuli trafić nie zdołali.
Gole dla Dukli strzelali dziś: Marek Valach, Radoslav Tybor i Peter Sojčík. Tyborowi przy zwycięskim trafieniu asystował dobrze znany polskim kibicom Samson Mahbod, a Bowns poza strzałem Wałęgi obronił wszystkie 35 uderzeń przyjezdnych.
Wałęga zagrał na środku pierwszego ataku najsłabszej drużyny Tipos extraligi. Grał przez 20 minut i 37 sekund. Oddał 2 strzały na bramkę, a 2 minuty spędził na ławce kar. Dzisiejszy gol był jego pierwszym od dokładnie miesiąca. Sporą część lutego stracił z powodu kontuzji. Do gry wrócił dopiero w czwartek. Po 38 spotkaniach słowackiej ekstraklasy ma na koncie 10 goli i 7 asyst.
Ekipa MHk 32 zajmuje w lidze ostatnie miejsce z dorobkiem 41 punktów i wszystko wskazuje na to, że rozgrywki na tej pozycji zakończy, bo do rozegrania pozostały jej jeszcze 3 spotkania, a do przedostatniej pozycji traci 8 "oczek". We wtorek na wyjeździe zmierzy się w kolejnym meczu z mistrzem kraju HKM Zwoleń.
Dukla Trenczyn - MHk 32 Liptowski Mikułasz 3:1 (1:0, 2:1, 0:0)
1:0 Valach - Hudec - Duda 10:12
2:0 Tybor - Mahbod 24:01
3:0 Sojčík - Kudla - Berisha 33:54 (w przewadze)
3:1 Wałęga - Sziksatdarow - Ventelä 36:03
Strzały: 22-36.
Minuty kar: 6-4.
Widzów: 875.
Wygrała dziś za to Dukla Michalovce Martina Przygodzkiego, która pokonała na wyjeździe po dogrywce HK Poprad 3:2. Reprezentant Polski wystąpił w trzecim ataku zespołu prowadzonego przez Tomka Valtonena, oddał 2 celne strzały i raz stanął do wznowienia, ale je przegrał.
Komentarze