Hokej.net Logo

I liga: Weekendowy komplet punktów.

Pierwszy raz w tym sezonie zawodnicy Legii – Mazowsza Warszawa zdobyli komplet punktów. Ale drugie zwycięstwo w rozmiarach 8:3 nie przyszło im tak łatwo jak odniesione dzień wcześniej . W drużynie z Warszawy z dobrej strony pokazał się nowy nabytek Rafał Solon który zdobył debiutancką bramkę i zaliczył trzy asysty przy trafieniach swoich kolegów z pierwszej formacji.


Mecz praktycznie bez historii. Drużyna Cracovii II to najsłabsza drużyna tej ligi. Legia grająca na cztery formację (Krakowianie grali na dwie piątki) miała zdecydowaną przewagę. Pierwsza bramka pada w 10 minucie i podobnie jak we wczorajszym spotkaniu w rolach głównych wystąpiła czwarta „piątka”. A duet Filip Komorski Mateusz Bepierszcz daje prowadzenie gospodarzom. Cracovia nawet grając w przewadze mieła kłopoty z założeniem zamka. W pierwszej tercji goście pierwszy strzał w światło bramki oddali dopiero w 13 minucie spotkania. Natomiast gospodarze cały czas atakowali i niespełna minutę przed końcem dokładne podanie Rafała Stajaka wykorzystuje jego imiennik Rafał Solon i na przerwę Legia schodzi z dwu bramkową przewagą. Gdy Michał Michałkiwewicz podwyższa na 3:0 wydawać się mogło że będzie powtórka z soboty. Ale nic bardziej mylnego. Goście wykorzystują błąd w obronie Legii i za sprawą Marcina Kopczyńskiego zdobywają kontaktową bramkę. Ale prawdziwe kłopoty gospodarzy zaczęły się na początku III tercji. Niefrasobliwość w obronie gospodarzy wykorzystują ponownie Marcin Kopczyński oraz Marek Bryła. Na tablicy wyników pojawił się wynik 4:3. i trener Stanisław Małkow zaczął nerwowo chodzić po boksie. Chcąc zmienić obraz gry, decyduje się na zmianę bramkarza. Jędrzeja Iwaszkiewicza zastąpił Michał Strąk. I to był sygnał do mobilizacji. Sprawy w swoje ręce wzięła pierwsza „piątka”. Rafał Solon rewanżuje się Rafałowi Stajakowi za wcześniejszą asystę i mamy piątą bramkę dla Legii. Kolejnym, który wpisuje się na listę strzelców Tomasz Grunwald. Natomiast ostatnie słowo należało do trójki Solon- Stajak- Wąsiński. Ta trójka pieczętuje zwycięstwo Legii w meczu z rezerwami Cracovii Kraków.

Stanisław Małkow (CWKS Legia UHKS Mazowsze) był to udany dwu mecz. Sześć punktów plan wypełniony w 100%. Wczorajszy wynik był bardzo dobry nie tylko z powodu wyniku, ale głownie dlatego, że drużyna wypełniła niemalże w 80% plan taktyczny. Na dzisiejsze spotkanie zbyt duży wpływ miał wynik wczorajszego spotkania, w nasze szeregi wkradło się zbyt duże rozluźnienie i wynik był bardzo bliski remisu. Dlatego m.in. dokonałem zmiany bramkarza, aby zmobilizować drużynę do walki.


Legia Mazowsze Warszawa - Cracovia II Kraków 8:3( 2:0 ; 2:1 ; 4:2)














CWKS Legia UHKS Mazowsze: Iwaszkiewicz (44:39 Strąk) – Połącarz, Wardecki; Wąsiński, Stajak, Solon - Mielech, Lycka; Plechawski, Rostkowski G, Grunwald - Pawłowski, Niewiadomski; Makowski, Fisz, Michałkiewicz oraz Nowak, Bepierszcz, Komorski, Kran.

Trener: Stanisław Małkow

Cracovia II Kraków: Kulig (Bujak nie grał) – Kozendra, Filipowicz; Worotyński, Karcz, Kopczyński M. – Gąska, Kopczyński Ł; Bryła, Koza, Kuczaj oraz Zawartka.

Trener: Dominik Salamon

Sędziowali: P. Kępa jako główny oraz K. Millati, R. Długi jako liniowi.

Kary : 30 (w tym 10 minut dla Ondreja Lycki za niesportowe zachowanie ) – 20

Strzały: 52 – 19



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe