Hokej.net Logo

I liga: Wyrównane boje MMKS z Orlikiem

I liga: Wyrównane boje MMKS z Orlikiem

Wyrównane boje toczyły zespole z Nowego Targu i Opola w zmaganiach I ligi hokeja na lodzie. W sobotnim meczu hokeiści MMKS Nowy Targ przegrali z Orlikiem Opole 3-6 zaś w niedzielę zrewanżowali się zwycięstwem po dogrywce 6-5.

NIEDZIELA:

MMKS Podhale Nowy Targ – MUKS Orlik Opole 6:5 D (3:1;0:3;2:1;1:0)

1:0 – Leśniowski – Kapica 10:35 4/5
2:0 – Kmiecik – Wróbel – Leśniowski 13:39
2:1 – Olejnik – Stopiński 32:50 4/5
3:1 – Kmiecik – Wł. Bryniczka – Kapica 19:08 5/4
3:2 –Wacławczyk – Sznotala Ł. – Resiak 28:06 4/5
3:3 – Zwierz –Wacławczyk29:57 4/5
3:4-Sznotala Tomasz – Siwiak 36:23
3:5 –Pawłowski – Stopiński 48:36
4:5 – Kmiecik – Kapica – Leśniowski 51:13
5:5 – Wróbel – Leśniowski
6:5 – Leśniowski – Kmiecik

Sędziowali: Zarodkiewicz – Adamuszek i Gawron

Kary: 26 (w tym 10 minut dla Wróbla za niesportowe zachowanie) - 12min.

Widzów:80

MUKS Orlik Opole
Szatkowski (Nobis) –
Błaszków, Cwykiel –Pawłowski , Słowik, Olejnik
Stopiński, Resiak –Wójcik, Zwierz, Wacławczyk
Ł. Sznotala, Kosidło – Siwak, Frańczak, T. Sznotala

MMKS Podhale Nowy Targ:
Furca (Niesłuchowski) –
Kret, Szumal – Kmiecik, Leśniowski, Kapica
Wróbel, W. Bryniczka – Steliga, Puławski, Cecuła
oraz Sulka, Woźniak i Zwinczak

Trenerzy po meczu:

Jerzy Pawłowski (MUKS Orlik Opole)

O porażce zdecydowały dwie ostatnie bramki, które obciążają nasze konto.

Jacek Szopiński (MMKS Nowy Targ)

Na rozprawie przed meczowej padło kilka ostrych słów, gdyż byłem niezadowolony z postawy zawodników we wczorajszym meczu. W szczególności z zaangażowania. Chcąc wygrywać musimy być drużyną, musi być walka jeden za drugiego. Każdy musi brać odpowiedzialność, i każdy starać się o jak najlepszy wynik w meczu, ale dla drużyny. Trzeba w pierwszej kolejności grać dla drużyny a nie dla siebie i tego wczoraj nam zabrakło.

Dziś wyglądało to o wiele lepiej. W I tercji zagraliśmy bardzo dobrze pewnie bronił Furca. Wykorzystaliśmy wszystkie 3 sytuacje, jakie się nam nadarzyły. W drugiej tercji gra się nam posypała przez destrukcyjne kary i dostaliśmy dwie szybkie bramki. Później była sytuacja 100 %. Kapicy, której nie wykorzystał. „Nie dasz dostaniesz” – i straciliśmy 4 bramkę. W 3 tercji znowu straciliśmy niepotrzebną bramkę przy wyprowadzaniu krążka z własnej tercji. Był to w sumie dobijający gol, kiedy do końca meczu nie zostało już dużo. Musieliśmy wtedy pokazać charakter i siłę woli i wiarę, że można strzelić te gole. I udało nam się zdobyć i doprowadzić do remisu i szkoda, że nie strzeliliśmy gola jeszcze w końcówce, bo były ku temu okazje. Sztuka ta udała się nam w dogrywce. Szkoda straconych 4 punktów, ale pocieszające jest to, że takie mecze budują charakter drużyny.


SOBOTA:

MMKS Podhale Nowy Targ – MUKS Orlik Opole 3:6 (1:1;2:2;0:3)

1:0 –Kmiecik –Leśniowski – Steliga 8:18
1:1 – Zwierz – Resiak11:52
1:2 – Błaszków – Olejnik 24:48 (4/5)
1:3 – Wacławczyk – Zwierz 25:47
2:3 – Szumal – Cecuła – Leśniowski 30:09 (5/3)
3:3 – Damian Kapica – Puławski 34:44
3:4 –Błaszków – Siwiak 45:23 (4/5)
3:5 – Kosidło –T.Sznotala 47:42
3:6 – Siwiak – Kosidło 59:07

Strzały : 33 – 32

Kary: 30 min. (w tym 10 min. dla Kreta za niesportowe zachowanie) – 20 min.

MMKS Podhale Nowy Targ:
MMKS Podhale Nowy Targ:
Niesłuchowski (Furca) –
Kret, Szumal – Kmiecik, Leśniowski, Steliga
Wróbel, W. Bryniczka – Kapica Puławski, Sulka
oraz Cecuła, Woźniak, Zwinczak


MUKS Orlik Opole:
Nobis (Szatkowski) – Błaszków, Hirsz, Słowik, Olejnik; Stopiński, Resiak, Wójcik, Zwierz, Wacławczyk; Sznotala Łukasz, Cwykiel, Siwiak, Kosidło, Sznotala Krzysztof oraz Fronczak i Pawłowski.

Trenerzy po meczu:

Pawłowski Jerzy (Orlik Opole) –
Mamy porównywalne drużyny, ale zawsze mi Podhale imponuje charakterem i walecznością. Muszę pochwalić Wojtka Błaszkowa, który strzelił dziś dwie bramki i przechylił szalę na naszą korzyść.

Jacek Szopiński (MMKS Podhale Nowy Targ) -
Można było się spodziewać, że będą to ciężkie mecze. Mamy zdziesiątkowany skład dodatkowo ubył Kasper Bryniczka, który jest na zgrupowaniu kadry do lat 20. Dodatkowo Cecuła chory i prosto z łóżka przyszedł pomóc. Steliga może grać na 50 % gdyż ma kontuzje biodra, która przeszkadza mu w grze. Było ciężko i jedynie trzeba było liczyć, że siłą charakteru i dobrą grą taktyczną uda się wygrać. Uważam ze na przebiegu meczu zaważyła II tercja, w której mieliśmy szereg sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. W III tercji złapaliśmy kilka niepotrzebnych kar i po jednej z nich dostaliśmy bramkę, która podłamała zespół i nie byliśmy w stanie podnieść się by dojść wynik.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe