– Każdy zawodnik chce grać o najwyższe cele. Historia klubu jest naprawdę okazała i słyszałem wiele dobrych słów na temat drużyny „Pasów” – powiedział Miloslav Jáchym, który po rozstaniu z Unią Oświęcim dołączył do Comarch Cracovii.
Przypomnijmy, że Jáchym trafił do grodu nad Sołą na początku sezonu, ale w październikowym starciu z JKH GKS-em Jastrzębie nabawił się urazu barku. W biało-niebieskich barwach wystąpił w sumie w 27 meczach, zdobywając w nich 12 punktów za jednego gola i jedenaście asyst. Na ławce kar spędził 55 minut.
16 stycznia rozwiązał kontrakt z Unią Oświęcim, a później dołączył do Comarch Cracovii. Z jakim celem przyszedł do nowego klubu?
– Chcę zdobyć drugi raz mistrzostwo Polski. „Pasy” to dobry zespół i już po pierwszym treningu widziałem, że może grać spokojnie o miejsca 1-5 słowackiej ekstraklasy – powiedział 27-letni obrońca, który chce pomóc drużynie.
– Dam drużynie to, czego będzie oczekiwał ode mnie trener: Ataki ciałem, strzały, podania, blokowanie uderzeń rywali. Postaram się wykorzystać swoje fizyczne parametry – zakończył.
fot: cracovia.pl
Czytaj także:
