Jak feniks z popiołów! „Stalowe Pierniki” wygrywają po dogrywce [WIDEO]
Choć hokeiści KH Energi Toruń przegrywali już 0:3, to udało im się odwrócić losy spotkania! „Stalowe Pierniki” w zaległym meczu 31. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonały po dogrywce Zagłębie Sosnowiec 5:4. Spory udział w tym triumfie mieli Aleksandr Rodionow i Mikałaj Syty, którzy zdobyli po dwie bramki.
Wydawało się, że w mecz lepiej weszli torunianie, którzy w pierwszych minutach częściej byli przy krążku i stworzyli sobie więcej sytuacji.
Trzy ciosy Zagłębia
Tymczasem w 4. minucie gospodarzom przydarzył się prosty błąd przy bandzie. Efekt był taki, że Dominik Nahunko znakomicie dograł do pozostawionego bez opieki Oskara Jaśkiewicza, który precyzyjnym uderzeniem zaskoczył Conrada Möldera.
Podopieczni Grzegorza Klicha starali się pójść za ciosem i w 10. minucie podwyższyli prowadzenie, wykorzystując przewagę 4 na 3. Na listę strzelców wpisał się Aleksandr Wasiljew, który dostał dobre podanie przed bramkę i popisał się skutecznym uderzeniem z bekhendu. Doświadczony rosyjski defensor w 17. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam, ale krążek po jego strzale zatrzymał się na poprzeczce.
Chwilę później trzeciego gola dołożył jego kolega z ataku Jewgienij Nikiforow, który zmieścił gumę w krótkim rogu.
Powrót zza światów
Trzybramkowa zaliczka rozprężyła gości, którzy chwilę później stracili gola. Wrzutkę Mateusza Zielińskiego do sosnowieckiej bramki przekierował Henri Limma i tym samym dał sygnał do odrabiania strat.
Od początku drugiej odsłony torunianie ruszyli w pogoń za wynikiem. Nowego impulsu miała dodać im zmiana bramkarza, bo Conrada Möldera zastąpił Mateusz Studziński. Rezerwowy bramkarz KH Energi nie zawiódł i był pewnym punktem swojego zespołu.
Jego koledzy z pola w drugiej odsłonie podkręcili tempo i zepchnęli rywali do rozpaczliwej obrony. Pod bramką Andrieja Fiłonienki mocno się kotłowało, ale rosły Rosjanin dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków. W 31. minucie musiał jednak wyciągnąć gumę z siatki, bo pokonał go Mikałaj Syty.
W trzeciej odsłonie podopieczni Jussiego Tupamäkiego udowodnili swoją dominację i zdobyli dwa gole. Oba były dziełem Aleksandra Rodionowa, który pokazał, że potrafi celnie przymierzyć. Rosyjski defensor najpierw przymierzył z nadgarstka, a później popisał się soczystym uderzeniem z pełnego zamachu.
Emocje i jeszcze raz emocje
Sosnowiczanie zagrali jednak do końca i w samej końcówce udało im się wyrównać. Pomógł im w tym manewr z wycofaniem bramkarza, na który zdecydował się Grzegorz Klich. Na 5 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry do dogrywki doprowadził Kamil Sikora, który zachował się najsprytniej w zamieszaniu podbramkowym.
W dodatkowym czasie gry decydujący cios zadali gospodarze. Gola na wagę dwóch punktów zdobył Mikałaj Syty.
KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec 5:4 d. (1:3, 1:0, 2:1, d. 1:0)
0:1 - Oskar Jaśkiewicz - Dominik Nahunko, Andrej Dubinin (03:39),
0:2 - Aleksandr Wasiljew - Jewgienij Nikiforow, Michał Naróg (09:46, 4/3),
0:3 - Jewgienij Nikiforow - Rusłan Baszyrow, Jarosław Rzeszutko (17:24, odłożona kara),
1:3 - Henri Limma - Mateusz Zieliński, Michał Kalinowski (18:07),
2:3 - Mikałaj Syty - Vadim Vasjonkin, Adrian Jaworski (31:07, 4/4),
3:3 - Aleksander Rodionow - Michał Zając, Patryk Kogut (41:35),
4:3 - Aleksander Rodionow (44:46, 5/4),
4:4 - Kamil Sikora - Jarosław Rzeszutko, Tomasz Kozłowski (59:55),
5:4 - Mikałaj Syty - Adrian Jaworski, Lauri Huhdanpää (61:45),
Sędziowali: Mateusz Krzywda, Paweł Kosidło (główni) - Dariusz Pobożniak, Jacek Szutta (liniowi).
Minuty karne: 29 (w tym kara meczu dla Aleksandra Szkrabowa) - 8.
Strzały: 47-31.
Widzów: 621.
KH Toruń: C. Mölder (od 20:01 M. Studziński) - J. Szkodienko, M. Zieliński; H. Limma, R. Arrak, M. Kalinowski - A. Jaworski, A. Szkrabow (25); V. Vasjonkin, R. Korczocha, L. Huhdanpää (2) - E. Schafer, A. Rodionow (2); M. Zając, M. Syty, P. Kogut - B. Skólmowski, O. Bajwenko; J. Wenker, J. Rożkow, D. Olszewski.
Trener: Jussi Tupamäki
Zagłębie: A. Fiłonienko - M. Naróg, M. Syrojeżkin; J. Nikiforow, A. Wasiljew (2), R. Baszyrow (2) - A. Khoperia, O. Jaśkiewicz; D. Nahunko, J. Rzeszutko, A. Dubinin (2) - S. Luszniak, O. Krawczyk; K. Sikora (2), T. Kozłowski, L. Lundvald oraz K. Opiłka, M. Siergiejew, W. Gusiew, D. Kasprzyk.
Trener: Grzegorz Klich.
Komentarze