W takim tempie nie gra żadna liga w Polsce! GKS Tychy i Cracovia rozegrają cztery mecze w pięć dni! Stawką mistrzostwo Polski.
- To jest zarzynanie zawodników! Niech działacze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie sami rozegrają te spotkania - irytuje się Andrzej Skowroński, prezes GKS-u Tychy, który dopiero w piątkowy wieczór zakończył ciężki, półfinałowy bój z Podhalem Nowy Targ (sześć meczy w dziesięć dni). Cracovia jest w lepszej sytuacji, uporała się ze Stoczniowcem Gdańsk w czterech spotkaniach i od ponad tygodnia koncentruje się tylko na walce o złoto.
Ekspresowe tempo rozgrywania finału ma związek z kwietniowymi mistrzostwami świata w Toruniu. Peter Ekroth, szwedzki selekcjoner kadry liczy, że dodatkowe dni zgrupowania pomogą drużynie skutecznie powalczyć o awans do światowej elity.
putBan(62);
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice - Wojciech Todur
Czytaj także: