Niedzielne spotkanie podsumował jeden z młodszych napastników Zagłębia Sosnowiec – Jakub Blanik.
– Może na lodzie było widać trochę te braki w umiejętnościach jednak za to widać było zaangażowanie i walkę. Każdy z nas dawał z siebie sto procent. Wynik końcowy jest oczywiście niekorzystny mimo starań. Próbowaliśmy grać z kontry i wykorzystywać nasze sytuacje. Niestety to się nam nie udało – podsumował pojedynek Jakub Blanik.
Sosnowiczanie w niedzielę musieli poradzić sobie bez dwóch podstawowych ataków.
– Musieliśmy grać takim składem jaki obecnie jest do dyspozycji. Jasne, że czuć w nogach to że gramy na dwie i pół lub trzy piątki. Jednak jak jest ta adrenalina i cały czas jest się meczu to jest chęć do gry – dodał młody napastnik Zagłębia.
Trwa przerwa w rozgrywkach ligowych. Zagłębie do walki o punkty powróci za dziesięć dni.
– Przed nami kilka dni mocniejszych treningów następnie przewidzianych jest kilka dni wolnego. Chłopaki z kontuzjami mają czas by dojść do siebie, by w kolejnych ligowych meczach być już w pełni sił – zakończył Blanik.
Czytaj także:
