Ekipa beniaminka Naprzodu Janów przegrała w wieczornym spotkaniu towarzyskim z Zagłębiem Sosnowiec 2:4. Decydująca była pierwsza tercja gdzie sosnowiczanie zdobyli trzy bramki.
- Skład się już krystalizuje. Na pewno mamy do poprawy grę w naszej tercji i skuteczność. Pierwsza tercja była dobra w naszym wykonaniu, później były momenty słabsze - powiedział Marcin Kozłowski, trener Zagłębia Sosnowiec.
- Typowy sparing. Przetestowaliśmy różne ustawienia z tym chłopakami, których obecnie mamy. Każdy taki mecz powie mi więcej na temat każdego zawodnika. Jak wiadomo, każdy jest w innej dyspozycji, takie mecze zdają egzamin - wyjaśnia Jacek Szopiński, trener Naprzodu Janów. - Zagraliśmy lepiej niż w spotkaniu z Nowym Jiczynem, ale do ideału jeszcze bardzo daleko. W niegroźnych sytuacjach zrobiliśmy trzy błędy indywidualne w niegroźnych sytuacjach, oddając krążek rywalowi. Ten wykorzystywał nasze potknięcia. W kolejnych dwóch tercjach wyglądało to nieco lepiej, w obu drużynach były rotacje w składzie. Dla nas był pożyteczny sparing i otrzymaliśmy spory materiał do analizy - dodał szkoleniowiec.
Naprzód Janów - Zagłębie Sosnowiec 2:4 (0:3, 1:1, 1:0)
Bramki: Michał Rybak, Maksim Citok - Michał Bernacki (dwie), Dominik Nahunko, Marek Kaluža.
Naprzód: Niemczyk (od 20 min. Krofta) - Kosakowski, Kapłon; Maciej Rybak, Stopiński, Michał Rybak - Krokosz, Skrypeć; Rzekanowski, Skrodziuk, Gorzycki - Bodora, Stępień; Citok, Bielec, Adamus - Krok, Sarna; Wąsiński, Kondraszow, Stokłosa oraz Piper i Rajski.
Zagłębie (do 30 minuty): Radziszewski (Czernik) - Cunik, Turoň; Kozłowski, Słaboń, Salamon - Triasunow, Kaluža; Oriechin, Karczocha, Garszyn - Podsiadło, Charousek; Bernacki, Bucenko, Stoklasa - Działo, Horzelski; Nahunko, Rutkowski, A. Jaskólski.
Zagłębie (od 30 minuty): Czernik (Radziszewski) - Duszak, Turoň; Sikora, Słaboń, Jarosz - Triasunow, Domogała; Oriechin, Karczocha, Garszyn - Podsiadło, Charousek; Bernacki, Stojek, Jerassow - Działo, Horzelski; Gniewek, Nahunko, A. Jaskólski.
Czytaj także:
