Hokej.net Logo

Janowski klimat mu służy

Janowski klimat mu służy

Czy można z dobrym skutkiem połączyć pracę zawodową z grą w hokeja? Można. Udowadnia to Mateusz Adamus, który w obecnej chwili jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym zawodnikiem Anteo Naprzodu Janów.

Historia naszej ligi zna już takie przypadki. Zacznijmy od tego, że służbę w Straży Miejskiej w Tychach ze strzeżeniem bramki GKS-u znakomicie łączył Arkadiusz Sobecki. Kolejny przykład to weteran polskich lodowisk Marek Pohl, który na trening Naprzodu Janów przychodzi po obowiązkowej szychcie w Kopalni Wieczorek.

Zresztą w Janowie taki układ nie jest nowością, bo grę hokeja z zawodową pracą łączą tu niemal wszyscy. Wyjątek stanowią młodzi gracze, którzy jeszcze się uczą i obcokrajowcy. Nasz dzisiejszy bohater na co dzień jest funkcjonariuszem chrzanowskiej drogówki. Z kolei popołudniami zakłada hokejowy sprzęt i oddaje się swojej największej pasji.

Czasami jest tak, że kończę pracę o godzinie 14:00. W domu jestem o 14:30, a trzydzieści minut później wyjeżdżam na mecz, by nie spóźnić się na zbiórkę. Hokej jest dla mnie świetną przygodą. Dyscypliną, którą kocham i bez której nie mogę żyć – przyznał Mateusz Adamus. – Oczywiście nie jestem w stanie trenować codziennie, bo wszystko zależy od grafiku w pracy.

Najlepszy sezon

Tegoroczny sezon jest dla niego wyjątkowo udany. Jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole: w 17 meczach zdobył 7 goli i zanotował 11 asyst.

Kiedy ostatni raz miałem takie liczby? Nie wiem, może w juniorach – uśmiechnął się „Bercik”. Zapytaliśmy go więc, jaki jest sposób na wysoką formę i dobrą produktywność.

Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego jestem tak produktywny dla zespołu. Okres przygotowawczy przepracowałem po macoszemu, ale być może zadziałał na mnie janowski klimat. Mam tutaj więcej luzu psychicznego, bo w Oświęcimiu była ogromna presja na wynik. Poza tym gram z obcokrajowcami w pierwszej lub drugiej formacji. Trener wystawia mnie też do gier w przewadze – dodał.

Po prostu uniwersalny

Ten ostatni aspekt ma szczególne znaczenie, bo w seniorskim hokeju Adamusowi przypadała dotąd rola zawodnika ukierunkowanego na grę w destrukcji. Walczaka z trzeciej lub czwartej formacji.

Czasami też typowego „zapchajdziury” – zaznaczył Adamus.

I przez to właśnie „Bercik” może występować na każdej pozycji w ataku, ale też w obronie. W poprzednim sezonie w barwach Unii trener Josef Doboš z konieczności przesunął go do defensywy. A ten dobrze sobie poradził.

Grałem już wszędzie: od ataku, po obronę. Epizod w bramce też miałem. Gdy przechodziliśmy przez okres roztrenowania zamieniłem się pozycją z Michałem Fikrtem. Ubrałem jego sprzęt, było troszkę śmiesznie, ale koledzy mówili, że nawet nieźle mi szło – puścił oko Adamus.

Jutro zawodnicy Anteo Naprzodu Janów mają wolne, zaś w niedzielę zmierzą się ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe