Jastrzębianie o włos przegrali z Draci Šumperk
Po okazałym nokaucie Unii Oświęcim w ostatnim meczu w turnieju w Porubie, tym razem drużyna JKH GKS Jastrzębie po dobrym meczu musiała uznać wyższość Draci Šumperk. Jedynego gola, dla drużyny gospodarzy strzelił w 22. minucie Vratislav Kunst.
Pierwsza tercja rozpoczęła się od ciosów z obu stron. Po stronie gospodarzy szanse miał Drtil, natomiast po stronie gości strzelał Jansons. Szansa dla hokeistów z Alei Jana Pawła II nadarzyła się już w 7. minucie, kiedy drużyna "Smoków" została ukarana dwoma minutami, za nadmierną ilość graczy na lodzie. Jednakże po raz kolejny przewaga nie przyniosła korzyści bramkowej drużynie znad czeskiej granicy.
W 10 minucie bramkę strzelić mógł Drtil, a chwilę później próbował odpowiedzieć Mateusz Bryk, jednak każdy z tych strzałów padł łupem bramkarzy. 60 sekund po strzale obrońcy drużyny z Jastrzębia-Zdroju na ławkę kar za bójkę zostali odesłani Ševcenko i Bernat, jednak żadna z ekip nie umieściła krążka w bramce. Po ostatniej syrenie na tablicy wyników widniał rezultat 0:0, ale każdej z drużyn nie brakowało okazji do otwarcia wyniku rywalizacji.
Druga tercja rozpoczęła się od ataku drużyny przyjezdnych, ale po błędzie defensywy drużyny spod Pradziada szansy na gola nie wykorzystał Arkadiusz Kostek, którego próba minęła bramkę. Natomiast w 22. minucie drużyna "Smoków" wyszła na prowadzenie. Z linii niebieskiej uderzył Daniel Kohút, a krążek do bramki skierował Vratislav Kunst. Podopieczni Roberta Klabera ruszyli do odrabiania strat, ale próby Markusa Korkiakoskiego, oraz Marka Kaleinikovasa padły łupem Jakuba Lackoviča.
Od. 29 minuty to gospodarze rozpoczęli szturm na bramkę Bence Balizsa. Najlepszą sytuację na podwyższenie wyniku miał Patrik Čermák, którego strzał po dwójkowej akcji trafił w słupek. Do końca tercji nie padł już żaden gol, ale drużyna z Jastrzębia-Zdroju zakończyła tę odsłonę w liczebnym osłabieniu, kiedy na 21. sekund przed syreną na ławkę kar za podhaczenie skierowany został Mateusz Bryk.
Na początku trzeciej odsłony meczu drużuna z Jastrzębia-Zdroju zostałą ukarana kolejną karą za nadmierna ilość graczy na lodzie. Na ławce usiadł Dominik Paś, lecz rezultat spotkania nie uległ zmianie. Szansa na remis dla brązowych medalistów poprzedniego sezonu nadarzyła się w 47. minucie, kiedy za podcięcie na przymusowy dwuminutowy odpoczynek udać się musiał Jouza, ale ponownie z przewagi gości nic nie wyszło.
W 49. minucie doszło do bójki pomiędzy Maciejem Urbanowiczem i Ludvikiem Rutarem, w efekcie czego obaj zawodnicy trafili na ławkę kar. Po tej sytuacji do ataków przeszli gospodarze. Swoje szanse mieli Jiří Průžek, oraz Ondřej Hrachovský, ale wynik nie uległ zmianie.
W 52. minucie Raivo Freindenfelds, który strzałem zza bramki próbował zaskoczyć Lackoviča, a 80. sekund później strzał Kaleinikovasa nieznacznie minął słupek. Na pięć minut przed końcem regularnego czasu gry na dwuminutową przymusową przerwę odesłany został Kamienieu, a szansę na remis w osłabieniu miał Hugo Jansons. Jego strzał zatrzymał bramkarz Smoków. Łotewski napastnik ponownie mógł otworzyć rezultat po stronie gości w 57. minucie, ale jego próba z półobrotu przeszła obok słupka.
Minutę później na time-out zdecydował się Robert Kalaber. Ten manewr skutkował wycofaniem bramkarza i wprowadzeniem dodatkowego zawodnika. Dwie okazje miał ponownie Hugo Jansons, jednak za pierwszym razem jego strzał złapał Lackovič, druga próba została zablokowana. W 60. minucie Jansons został wysłany na ławkę kar na pięć minut za trzymanie kija, oraz niesportowe zachowanie. Mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem gospodarzy.
Drużyna z Jastrzębia Zdroju kolejny sparing rozegra już we wtorek. Ich przeciwnikiem będzie MHK Dubnica nad Wagiem. Spotkanie to odbędzie się o godzinie 18 na lodowisku Jastor.
Draci Šumperk – JKH GKS Jastrzębie 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)
1:0 Vratislav Kunsta - Dávid Kohút (21:32)
Draci: Lackovič (Ryšavý) – Dudycha (2), Drtil, Kadeřávek, Kunst, Rutar, Hrachovský – Průžek, Bartoš, Žálčík, Kohút, Čermák P., Jouza (2), Křemen, Šuhaj, Bernat (2), Antoníček, Čermák E., Horký (6)
Trener: Lukáš Majer
JKH GKS (2): Kieler (Bálizs) - Kostek, Jansons (5); Urbanowicz, Švec Jarosz - Ševčenko (4), Bryk (4); Kaleinikovas, Pavlovs, Sinegubovs - Górny, Viinikainen; Pelaczyk (2), Freidenfelds, Korkiakoski - Horzelski, Kamienieu; R. Nalewajka, Paś.
Trener: Róbert Kaláber
Komentarze