Były trener KH Energi Toruń Juryj Czuch może wkrótce mieć nowego pracodawcę.
Czuch może trafić do sztabu trenerskiego białoruskiego Juniora Mińsk, czyli filialnego zespołu mistrza Białorusi, Junosti Mińsk. Donosi o tym portal belarushockey.com w jego ojczyźnie.
Junior to drużyna występująca w Wyższej Lidze, czyli de facto na trzecim poziomie rywalizacji ligowej na Białorusi, choć oba poziomy znajdujące się do tej pory powyżej oficjalnie były nazywane ekstraligą, tyle że z podziałem na silniejszą grupę A i słabszą B. Zespoły z grupy B także mogły włączyć się do rywalizacji o tytuł mistrzowski.
Junior w ostatnim sezonie Wyższej Ligi zajął 2. miejsce. To drużyna złożona z bardzo młodych hokeistów, znajdujących się w systemie szkolenia Junosti. W ostatnich rozgrywkach występowali w niej wyłącznie zawodnicy urodzeni w roku 2000 i później, a średnia wieku wynosiła poniżej 19 lat.
Czuch przez cztery poprzednie sezony prowadził drużynę z Torunia, którą objął jeszcze na zapleczu naszej ekstraklasy. Udało mu się wywalczyć awans z I ligi, a w PHL zespół pod jego wodzą zajmował kolejno miejsca: szóste i dwukrotnie piąte. W poprzednich rozgrywkach "Stalowe Pierniki" były na 3. pozycji w części zasadniczej, ale w ćwierćfinale play-off uległy Cracovii 2-4.
Po zakończeniu sezonu klub z Torunia rozstał się z Białorusinem, tłumacząc, że potrzebuje trenera, który będzie wychowawcą młodzieży. Czuch z kolei stwierdził, że klub zaproponował mu nowy kontrakt, ale jego warunki były dla niego nie do przyjęcia jako dla trenera oraz człowieka.
Przed przyjazdem do Polski Czuch w swojej ojczyźnie prowadził na poziomie ekstraklasy HK Mohylew i HK Witebsk, a w Wyższej Lidze pracował z rezerwami zespołu z Mohylewa oraz Araratem Erywań z Armenii.
Czytaj także: