– To nie był nasz dzień. Nie zagraliśmy tego, co chcieliśmy – tak porażkę w trzecim meczu finału play-off z Comarch Cracovią (0:2) skomentował Róbert Kaláber, trener JKH GKS-u Jastrzębie.
Rzeczywiście, był to najsłabszy mecz jastrzębian w finale play-off. Hokeiści znad czeskiej granicy przegrywali wiele pojedynków 1 na 1 i tych pod bandami. Nie wykreowali sobie też wielu sytuacji strzeleckich.
– Rywale grali dobrze, agresywnie i „do ciała”. My niestety nie prezentowaliśmy takiego hokeja i był to nasz duży błąd. Nie możemy grać w sposób profesorski. Musimy ciężko pracować we wszystkich sektorach lodowiska – zaznaczył 51-letni Słowak.
– Mieliśmy też mało okazji. W kilku sytuacjach nie zachowaliśmy się najlepiej. Musimy zrobić analizę pomeczową, przeanalizować błędy i wyciągnąć z nich wnioski – dodał.
Ekipa znad czeskiej granicy w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzi 2:1. Kolejny mecz dziś o godzinie 16:00.
– Musimy zagrać tak, jak w starciach na własnym lodzie – zakończył Róbert Kaláber, trener JKH.
Czytaj także:
