Hokej.net Logo
SIE
31

Kaláber o selekcji przed MŚ IA. "Będziemy brać pod uwagę każdy detal"

Selekcjoner reprezentacji Polski Róbert Kaláber podczas konferencji prasowej (Foto: Polski Hokej)
Selekcjoner reprezentacji Polski Róbert Kaláber podczas konferencji prasowej (Foto: Polski Hokej)

Po dwóch meczach z Łotwą selekcjoner naszej kadry Róbert Kaláber zdecydował się na roszady w kadrze. W rozmowie z naszym portalem opowiedział o zmianach, a także o planach na dalszą część zgrupowania reprezentacji.

Przypomnijmy, że biało-czerwoni wrócili z Rygi z jednym zwycięstwem (5:3) i jedną porażką (0:2). Nasz zespół na tle silnego rywala, występującego na co dzień w Elicie, zaprezentował się z naprawdę dobrej strony. Owszem zdarzały mu się słabsze momenty, ale należy pamiętać, że to dopiero początek przygotowań.

Pierwsza selekcja

Po meczach z Łotyszami opiekun kadry zrezygnował z usług sześciu zawodników. Na turniej do Nottingham nie pojadą bramkarz Kamil Lewartowski, obrońca Bartosz Florczak, napastnicy Krzysztof Maciaś, Jan Sołtys, Łukasz Krzemień oraz Sebastian Brynkus.

Chciałbym podziękować za podejście tym wszystkim zawodnikom, z których musieliśmy na razie zrezygnować. Myślę, że dla nich była to nowa szkoła i doświadczenie na następne etapy kariery. Są to perspektywiczni zawodnicy, na których w przyszłości liczymy – wyjaśnił Róbert Kaláber, selekcjoner "Orłów".

Wielu kibiców zastanawiało się, dlaczego w kadrze zabrakło Krzysztofa Maciasia, który niedawno podpisał kontrakt z seniorską drużyną HC Vítkovice Ridera.  

To niewątpliwie utalentowany zawodnik, ale w tym turnieju potrzebujemy napastników z większym doświadczeniem. Czekają nas ciężkie mecze, a Krzysiek ma jeszcze pewne naleciałości z juniorskiego hokeja – zaznaczył główny trener biało-czerwonych.

Dołączą finaliści

W Wielkanocny Poniedziałek rozpocznie się druga część zgrupowania przed Mistrzostwami Świata Dywizji IA, które odbędą się w Notttingham. Zwieńczeniem konsultacji szkoleniowej będą mecze kontrolne ze Słowenią i Węgrami, które wyłonią ostateczną kadrę na Mistrzostwa Świata IA w Nottingham.

W poniedziałek na zgrupowaniu kadry pojawią się gracze, którzy uczestniczyli w finale play-off Polskiej Hokej Ligi. Są nimi zawodnicy GKS-u Katowice: John Murray, Patryk Wajda, Maciej Kruczek, Grzegorz Pasiut i Bartosz Fraszko, a także występujący w GKS-ie Tychy Bartosz Ciura, Bartłomiej Jeziorski, Radosław Galant oraz Filip Komorski. Po urazach do zespołu mają dołączyć Damian Kapica i Patryk Wronka.

Zobaczymy jak Damian i Patryk wyglądają, bo nie są w stu procentach zdrowi. Obaj wyrazili zainteresowanie i chęć gry w Mistrzostwach Świata i mam nadzieję, że będą w takim stanie, aby zagrać – zaznaczył słowacki szkoleniowiec.

– Niemniej musimy wraz z lekarzami i fizjoterapeutami sprawdzić, na ile te kontuzje pozwolą im grać. Obaj będą z nami trenować i grać mecze towarzyskie. Wtedy podejmiemy konkretną decyzję, czy będą w stanie zagrać pięć meczów w siedem dni na turnieju w Nottingham. To maraton. Chcemy zminimalizować ryzyko, że ktoś w trakcie turnieju nam odpadnie – dodał.

Zagraniczny tercet

Sztab szkoleniowy naszej kadry będzie miał do dyspozycji pięć ataków. Na razie na liście powołanych nie ma trzech zawodników, którzy w ligach zagranicznych rywalizują w fazie play-off. Są to Aron Chmielewski (HC Oceláři Trzyniec), Paweł Dronia (Ravensburg Towerstars) i Damian Tyczyński (HK VITAR Martin).

Z Chmielewskim, Dronią oraz Tyczyńskim mamy 28 zawodników z pola, z których wybierzemy drużynę na mistrzostwa. Najpierw zagramy ze Słowenią, później w domu z Węgrami, w tym meczach sprawdzimy przydatność do reprezentacji wszystkich gracy. Po nich zdecydujemy, jaki finalnie wybierzemy skład na turniej w Nottingham – wyjaśnił trener Kaláber.

Oczywiście dużo zależeć będzie od tego, kiedy sezon zakończy ten "zagraniczny tercet". 

Będziemy reagować i mamy kilka wariantów. Jeśli odpadną, będą zdrowi i będą chętni, to liczymy na nich. Jeśli natomiast będą grali dalej finał, to będziemy sprawdzać jak wygląda nasza sytuacja kadrowa, w ataku czy obronie – zwrócił uwagę 53-letni Słowak.

Sztab szkoleniowy będzie musiało wtedy rozważyć, czy jest sens czekać na któregoś z zawodników. 

Mamy 25 zawodników i tych trzech, którzy są w rytmie meczowym. Będziemy brać pod uwagę każdy detal, również kontuzje, które mogą się przydarzyć Wtedy będziemy reagować choć może być problem, bo oprócz JKH żadna drużyna już nie trenuje – zakończył Róbert Kaláber.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 2

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Luque
    2023-04-09 18:12:57

    Zupełnie nie rozumiem dlaczego nie zostawiamy najzdolniejszego juniora w kadrze... kiedyś Płachta to samo zrobił Łyszczarczykowi, kiedy ten miał szansę na draft...

  • Karmel
    2023-04-10 19:25:21

    Panie trenerze z całym szacunkiem do niektórych starszych zawodników którzy maja problemy z jazdą na łyżwach to Maciaś bije na głowę jeśli chodzi o technikę jazdy.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe