Kaláber: Zagraliśmy odpowiedzialnie z tyłu
W meczu 37. kolejki Polskiej Hokej Ligi JKH GKS Jastrzębie pokonał na własnym lodzie Ciarko STS Sanok 2:1. – To dla nas ważne i ciężko wywalczone trzy punkty – powiedział Róbert Kaláber, trener mistrzów Polski.
Jastrzębianie przystąpili do spotkania bez sześciu zawodników. Zabrakło Patrika Nechvátala, Mārisa Jassa. Arkadiusza Kostka, Romana Ráca. Dominika Jarosza i Patryka Pelaczyka.
– Mamy swoje problemy, ale najważniejsze, że udało nam się sięgnąć po pełną pulę – wyjaśnił opiekun ekipy z alei Jana Pawła II.
Po pierwszej tercji mieliśmy bezbramkowy remis, ale jastrzębianie od drugiej tercji byli lepszym zespołem od sanoczan.
– Zgadza się, od drugich dwudziestu minut byliśmy lepszym zespołem. Mieliśmy więcej klarownych okazji, ale bardzo dobrze bronił Patrik Spěšný, który przytrzymał sanoczanom wynik aż do samego końca. W naszej bramce z dobrej strony zaprezentował się Michał Kieler – analizował Róbert Kaláber.
Jego zespół z dobrej strony zaprezentował się podczas gier w przewagach. Zresztą oba gole zdobyli wówczas, gdy mieli na lodzie o jednego zawodnika więcej.
– Uważam, że w całym meczu zagraliśmy odpowiedzialnie z tyłu i nie popełnialiśmy takich błędów, jak w meczu w Sanoku. To był klucz do zwycięstwa – dodał.
W piątek ekipa JKH GKS-u Jastrzębie zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec (19:00).
Komentarze