Reprezentacyjny bramkarz Kamil Kosowski będzie występował w słowackim ekstraligowym klubie MsHK Żylina. Polak podpisał dzisiaj umowę i będzie rywalizował o miejsce w bramce z Filipem Landsmanem
fot: walesonline.co.uk
Kosowski poprzedni sezon rozpoczął w kazachskiej ekstralidze. W barwach Arłana Kokczetaw rozegrał 8 meczów, w których interweniował z 91 procentową skutecznością i wpuszczał średnio 2,42 gola na mecz. Zdobył z tym klubem Puchar Kazachstanu.
Później rozwiązał kontrakt i przeniósł się na Wyspy Brytyjskie. W walijskim Cardiff Devils wystąpił w 23 spotkaniach, wpuszczając średnio 3 bramki na mecz i notując 89,6 procentową skuteczność.
Sytuację "Kosy" skomplikowało pozyskanie przez Walijczyków, Bena Bownsa, który pokazał się z dobrej strony na wileńskich Mistrzostwach Świata Dywizji IB.
27-letni polski golkiper musiał sobie poszukać nowego klubu. Miał propozycje z Kazachstanu i właśnie ze Słowacji. Ostatecznie podpisał kontrakt w klubie z Żyliny.
MsHK w poprzednim sezonie zajął ostatnie, 10. miejsce, w lidze i tylko dzięki wygraniu barażu w stosunku 4:1 z Bardejovem zdołał utrzymać miejsce w Ekstralidze.
Czytaj także:
