Karne na „Tor-Torze” to normalka
To było świetne widowisko. Trzeszczały bandy i kości zawodników. Nie zabrakło bijatyki i widowiskowo zdobytych bramek.
Od pierwszych minut wczorajszej potyczki dominowali hokeiści GKS-u Tychy. Mimo iż często strzelali na bramkę Michała Plaskiewicza, gola nie zdobyli. Co więcej, mimo posiadanej przewagi, zostali dwukrotnie skarceni przez torunian. Najpierw Zoltan Kubat wykorzystał podanie zza bramki Przemysława Bomastka, a niespełna trzy minuty później, w bliźniaczo podobnej sytuacji, kapitan TKH Nesty został obsłużony przez Jarosława Dołęgę i gospodarze prowadzili już 2:0.
- Byliśmy nastawieni na uważną grę w obronie, ale gospodarze dobrze rozegrali te dwie akcje. Nie powinno zdarzyć się tak, że przy podaniach zza bramki, któryś ze stojących przede mną rywali był sam - powiedział Arkadiusz Sobecki, bramkarz tyszan.
W drugiej tercji wicemistrzowie Polski zostali zmuszeni do obrony. Torunianie zagrali agresywniej i po jednej z kontr Bomastek wykorzystał podanie wzdłuż bramki od Samiego Salonena.
Jeszcze przed zakończeniem tej odsłony, za bramką tyską, doszło do bijatyki, w której udział brało po czterech zawodników z każdej drużyny. Nerwy wzięły górę i sędziowie odesłali na ławkę kar aż siedmiu graczy.
Tymczasem do połowy trzeciej części gra była wyrównana. Później to tyszanie atakowali i to z jakim skutkiem. W odstępie dziesięciu minut odrobili straty i doprowadzili do dogrywki (Plaskiewicza pokonywali kolejno Sarnik, Bacul i raz jeszcze Sarnik). Trzeba jednak przyznać, że zarówno jedna, jak i druga drużyna mogła zmienić remisowy rezultat jeszcze w zasadniczym czasie gry.
W dogrywce wynik się nie zmienił, dlatego zwycięzcę miały wyłonić rzuty karne. Sobeckiego pokonał Dołęga, a w drugiej serii Bomastek i to torunianie zainkasowali dwa punkty.
TKH Toruń - GKS Tychy 4:3 po karnych (2:0, 1:0, 0:3; 0:0, k. 2:0)
- 1:0 Z. Kubat - P. Bomastek, J. Dołęga (7.01), 2:0 P. Bomastek - S. Salonen, J. Dołęga (9.32), 3:0 P. Bomastek - S. Salonen (30.04), 3:1 P. Sarnik - A. Bagiński (47.08, w osłabieniu), 3:2 R. Bacul - S. Gonera, A. Sobecki (55.35), 3:3 P. Sarnik - T. Wołkowicz (57.10), 4:3 J. Dołęga (decydujący karny).
- Karne. TKH Nesta - GKS 2:0. J. Dołęga (+), Bomastek (+) - T. Proszkiewicz (-), P. Sarnik (-).
- TKH: Plaskiewicz; Dąbkowski - Buril (4), Kubat (4) - Cychowski (4), Koseda (2) - Piotrowski; Bomastek - Salonen - Dołęga, Marmurowicz (2) - Paakkarinen (6) - Dzięgiel (4), Jastrzębski - Koszarek - Chrzanowski, Wiśniewski - Kuchnicki - Wieczorek. Kary: 26 min.
- GKS: Sobecki; Gonera (2) - Gwiżdż (2), Mejka - Majkowski, Kotlorz (4) - Śmiełowski (4); Bacul (4) - Jakubik (2) - Paciga, Proszkiewicz - Garbocz (2) - Sarnik, Wołkowicz (2) - Bagiński (6) - Woźnica (2) oraz Krzak, Maćkowiak. Kary: 32 min. + 2 min. kary tech.
Dariusz Łopatka
Komentarze