Klich: Efekt ciężkich treningów
Za Zagłębiem Sosnowiec dwumecz z ekipą KH Energi Toruń. Podopieczni Grzegorza Klicha przegrali oba spotkania ze „Stalowymi Piernikami” 3:4 i 1:4.
– Pierwszy mecz z drużyną z Torunia wyglądał dobrze do momentu, gdy nie zabrakło sił. Wyglądało to dobrze, mieliśmy przewagę. Mimo tego, że przegraliśmy to uważam, że byliśmy w stanie odmienić wynik meczu. W piątkowym sparingu od początku widać było, że brakuje nam mocy. Jest to efekt treningów. Widać, że pracujemy ciężko i w żadnym z tych sparingów nie zagraliśmy jeszcze w optymalnym ustawieniu – podsumował dwa ostatnie spotkania Zagłębia trener Grzegorz Klich.
W składzie sosnowiczan w każdym ze spotkań pojawiły się nowe nazwiska zawodników, którzy walczą o miejsce w składzie. Wystąpili choćby obrońcy: Oskar Jaśkiewicz i Szymon Bieniek.
– Mamy szeroką kadrę, są zawodnicy testowani i cały czas szukamy tych najlepszych rozwiązań. Oczywiście, że chciałoby się wygrywać te mecze, ale po to są te spotkania byśmy mogli sprawdzić przydatność danego zawodnika do drużyny – dodał Klich.
W zbliżającym się tygodniu zespół Zagłębia czekają kolejne sparingi. Dwa z nich sosnowiczanie rozegrają na własnym lodzie, jeden mecz zostanie rozegrany w Katowicach (Janowie).
– Nadchodzący tydzień to trzy kolejne sparingi, będzie to ciężki okres dla nas gdyż nadal będziemy próbować i zmieniać. Po ostatnim sparingu przed urlopami powinno być już dużo wiadomych. Wtedy będę chciał, aby drużyna grała w takim ustawieniu, jakie chcielibyśmy mieć w sezonie. Chciałbym uspokoić, żeby się nie martwić obecnymi wynikami, gdyż są to tylko sparingi – zakończył szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec.
Komentarze