Hokej.net Logo

Kolejne batalie. Tyszanie dopełnią dzieła?

Kolejne batalie. Tyszanie dopełnią dzieła?

Przed nami kolejne ćwierćfinałowe batalie. Dziś możemy poznać pierwszego półfinalistę.

W bardzo dogodnym położeniu są hokeiści GKS-u Tychy, którzy po wczorajszym zwycięstwie 3:1 potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by awansować do strefy medalowej.

Ten ostatni krok zawsze jest najtrudniejszy. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat – stwierdził Bartłomiej Jeziorski, autor zwycięskiego gola.

„Stalowe Pierniki” znajdują się nad przepaścią i z pewnością zrobią wszystko, by zakończyć tę rywalizację w honorowy sposób. Mamy tu na myśłi przynajmniej jedną wygraną odniesioną na własnym lodzie.

Gdańszczanie z chrapką na kolejne zwycięstwo

Ambicja, ofiarność, dobra skuteczność i świetna postawa w bramce Tomáša Fučíka – te aspekty złożyły się na to, że hokeiści Lotosu PKH Gdańsk pokonali wczoraj Re-Plast Unię Oświęcim. Czy dziś podopieczni Marka Ziętary pójdą za ciosem i odniosą drugie zwycięstwo?

Mówiliśmy z chłopakami w szatni, że po dwóch porażkach w Oświęcimiu musimy jako pierwsi zdobyć gola. Po to, aby odzyskać pewność siebie. Graliśmy twardo, agresywnie, czyli tak, jak oczekiwał od nas trener. Wytrzymaliśmy napór rywali i wygraliśmy to spotkanie – powiedział Konstantin Tieslukiewicz, defensor ekipy znad Bałtyku.

Mam nadzieję, że kibice pomogą nam odnieść drugie zwycięstwo i trybuny będą pękały w szwach – dodał.

Jeśli tak się stanie, ekipa Lotosu PKH wyrówna stan rywalizacji i w zasadzie rywalizacja w tym ćwierćfinale rozpocznie się na nowo.

Oświęcimianie nie zakładają takiego scenariusza i zrobią wszystko, by dziś odnieść trzecie zwycięstwo, które pozwoli im ostatni krok postawić na własnym lodzie.

Emocje w Krakowie

Najbardziej wyrównanego spotkania spodziewamy się w Krakowie, gdzie miejscowa Comarch Cracovia podejmie JKH GKS Jastrzębie. Podopieczni Roberta Kalabera wygrali dwa ostatnie mecze różnicą jednego gola i prowadzą w tej rywalizacji 2:0.

Trener Rudolf Roháček przed dwumeczem na własnym lodzie przeprowadził gruntowną analizę wideo. Omówił z zawodnikami popełnione błędy, a na treningach popracował nad poszczególnymi elementy taktyczne.

Naszym największym mankamentem były wykluczenia i gra w obronie, przez co traciliśmy gole. Przez ostatnie dni solidnie pracowaliśmy i jesteśmy dobrze przygotowani do meczów w Krakowie. Chcemy dwa razy zwyciężyć i rozpocząć tę serię od nowa – przekonuje szkoleniowiec „Pasów”.

Mecz w cieniu chorób

Wiele niewiadomych towarzyszy spotkaniu GKS-u Katowice z Podhalem Nowy Targ. Nowotarżanie w ostatnim czasie zmagają się z wirusem grypy jelitowej i na dobrą sprawę nie wiadomo, którzy zawodnicy będą dziś do dyspozycji Phillipa Barskiego.

Nasza sytuacja jest już bardzo zła. Granie w takich okolicznościach naraża zdrowie nie tylko naszych zawodników, ale też zawodników drużyny przeciwnej – zaznaczył trener „Szarotek”, który prosił o przeniesienie tego meczu na piątek.

Ale szefostwo katowiczan nie przystało na jego prośbę. Spotkanie odbędzie się planowo, czyli o 19:30.


KH Energa Toruń – GKS Tychy godz. 18:30

Stan rywalizacji: 0:3 (2:4, 1:2, 1:3)

Transmisja:

polskihokej.tv

Lotos PKH Gdańsk – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:30

Stan rywalizacji: 1:2 (0:2, 2:7, 2:1)

Transmisja:

polskihokej.tv



Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:30

Stan rywalizacji: 0:2 (4:5, 3:4)

Transmisja: polskihokej.tv

GKS Katowice – Podhale Nowy Targ godz. 19:30

Stan rywalizacji: 0:2 (1:4, 1:2)

Transmisja: polskihokej.tv

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe