Kolejne ligi przerywają rozgrywki. Koronawirus paraliżuje świat hokeja
Nie tylko w Polsce pod znakiem zapytania stanęła możliwość rozgrywania meczów z udziałem kibiców. Na najważniejszym etapie sezonu koronawirus wprowadził chaos do lig w wielu krajach Europy. Dziś dwie z nich postanowiły w ogóle przerwać rozgrywki, a za naszą południową granicą zdecydowały o tym władze państwowe.
Szwajcaria jest newralgicznym miejscem także ze względu na fakt, że w maju mają się tam odbyć Mistrzostwa Świata elity. Władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie zapowiedziały, że nie ma takiej możliwości, by zostały rozegrane przy pustych trybunach.
Drogą Szwajcarów poszły władze Alpejskiej Ligi Hokejowej, w której występują kluby z Włoch, Austrii i Słowenii. One także postanowiły przełożyć start play-offów i od razu je skrócić. Według stanu na dziś mają one wystartować w przyszły wtorek, ale w najbliższy piątek zarząd ligi przekaże dalsze decyzje ws. tego czy w ogóle ruszą i w jakim formacie. Wiadomo, że niezależnie od wszystkiego włoskie drużyny nie będą mogły u siebie grać z kibicami, bo w Italii, gdzie sytuacja z koronawirusem jest najtrudniejsza w Europie (już ponad 360 zgonów), do 3 kwietnia nie wolno organizować imprez masowych.
Jesteśmy gotowi zacząć natychmiast, ale tylko wtedy, gdy do hal będą mogli wchodzić kibice Hokej nie pasuje do grania bez kibiców i bez sponsorów
W Norwegii, gdzie dotąd wykryto 176 przypadków koronawirusa, już wcześniej niektóre lokalne władze wydały zakazy organizacji imprez dla więcej niż 500 osób. Kluby zdecydowały się więc przełożyć play-offy, ale na razie nie wiadomo nawet na kiedy. Wstępnie mówi się o 22 marca, jednak pod dużym znakiem zapytania stoi to czy do tego czasu sytuacja się poprawi. - Niestety na razie nie wiemy, co to wszystko oznacza. Za dużo problemów jest ciągle nierozwiązanych - mówi generalny menedżer lidera rozgrywek Stavanger Oilers Pål Haukali Higson. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że jego klub mimo dobrych występów boryka się z problemami finansowymi.
Na Słowacji, gdzie aktualnie jest 7 potwierdzonych przypadków koronawirusa, za działaczy decyzję podjęły władze państwowe. Centralny Sztab Kryzysowy zakazał organizacji wszelkich imprez sportowych oraz kulturalnych na razie przez dwa najbliższe tygodnie. Już wcześniej było wiadomo, że w niektórych halach kibice nie będą wpuszczani na mecze. Teraz jednak nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle pozostałe mecze tego sezonu się odbędą.
Cały czas jesteśmy w kontakcie z właściwymi władzami lokalnymi i będziemy podejmować w odpowiednim czasie decyzje
Cały czas monitorujemy sytuację i jesteśmy w kontakcie z innymi ligami w Europie. Oczywiście jeśli jakieś decyzje przyjdą z góry od władz kraju, to się im podporządkujemy
Na razie nie ma potrzeby wykonywania nerwowych ruchów, wprowadzania paniki i dramatyzowania
Nie chcę spekulować ani tworzyć histerii. Są oczywiście różne możliwości, na których się skupiamy i będziemy to robić w odpowiednim czasie Ale nie wychodźmy przed szereg, ok? Niech każdy weźmie głęboki oddech
Komentarze