Dziś Walentynki i Środa Popielcowa, a na dodatek wracamy do ligowych zmagań. Nie da się ukryć, że najciekawiej powinno być w Tychach, gdzie dojdzie do piątej w tym sezonie ligowej odsłony „Świętej Wojny”.
Pojedynki GKS-u Tychy z Re-Plast Unią Oświęcim mają swój specyficzny klimat. Są twarde, zacięte i nie brakuje w nich wzajemnych uszczypliwości. Dziś nie powinno być inaczej, bo oba zespołu chciałyby zakończyć sezon zasadniczy na drugim miejscu. Na razie w lepszej sytuacji są oświęcimianie, którzy mają nad tyszanami pięć punktów przewagi, ale też o jedno spotkanie rozegrane więcej.
– Dogonić katowiczan będzie bardzo trudno, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, by utrzymać drugą lokatę – powiedział Peter Bezuška, obrońca biało-niebiescy, który w wygranym 4:3 po dogrywce meczu z GKS-em Katowice, świętował swój jubileusz. Było to jego 400. spotkanie w polskiej ekstralidze.
Biało-niebiescy mogą pochwalić się serią pięciu zwycięstw z rzędu. Są też zespołem, który do tej pory zdobył najwięcej bramek w TAURON Hokej Lidze - 144 i najlepiej broni liczebnych osłabień - 84 procent.
Z kolei tyszanie pod wodzą Pekki Tirrkonena sięgnęli już po Puchar i Superpuchar Polski, a także wygrali 18 z 23 meczów ligowych. Nic więc dziwnego, że są stawiani w roli jednego z głównych faworytów do zdobycia mistrzowskiej korony. Trójkolorowi stracili też najmniej bramek spośród wszystkich polskich ekip - 75.
Starcie Re-Plast Unii Oświęcim z GKS-em Tychy można też zapowiedzieć jako pojedynek dwóch świetnych bramkarzy: Linusa Lundina i Tomáša Fučíka. Ten drugi może pochwalić się najlepszymi statystykami spośród wszystkich bramkarskich jedynek. Czech, starający się o polski paszport, broni ze skutecznością oscylującą wokół 93,3 procent i wpuszcza 2,11 bramki na mecz. Lundin ma nieco słabsze liczby (93,1 % i GAA 2,32), ale nie raz i nie dwa pokazał, że świetnie zna swój fach.
Wszystko wskazuje na to, że w zespole z „piwnego miasta” zabraknie dziś Alana Łyszczarczyka, który zmaga się z urazem kręgosłupa. Przed szansą debiutu stanie Mark Viitanen, który w ostatnich dniach okienka transferowego zamienił Marmę Ciarko STS Sanok na drużynę wicemistrzów Polski.
W zespole z grodu nad Sołą nie wystąpi Kristaps Jākobsons i jest to efekt pojedynku pięściarskiego, który stoczył z Mateuszem Bepierszczem. Po nim obaj zawodnicy otrzymali kary meczu i zostali zawieszeni na jeden mecz.
Na innych taflach również ciekawie
Swój smaczek ma też starcie GKS-u Katowice z JKH GKS-em Jastrzębie. Podopieczni Jacka Płachty pewnym krokiem zmierzają po zwycięstwo w sezonie zasadniczym i w tej chwili nad drugą Re-Plast Unią Oświęcim mają 9 punktów przewagi i jedno spotkanie rozegrane mniej.
Dziś zmierzą się z jastrzębianami, którzy w styczniu są w świetnej dyspozycji. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż wygrali 9 z 10 spotkań. Jedyną porażkę ponieśli z GKS-em Tychy 1:2, ale dopiero po serii rzutów karnych.
W zespole znad czeskiej granicy w świetnej dyspozycji są Rastislav Špirko i Jakub Ižacký. Obaj zawodnicy w ostatnich pięciu spotkaniach zdobyli po osiem punktów!
O zajęciu piątego miejsca marzą zawodnicy PZU Podhala Nowy Targ i Comarch Cracovii. Na razie w lepszej sytuacji są „Szarotki”, które mają dwupunktową przewagę nad „Pasami” i jeden mecz rozegrany mniej. Dziś podopieczni Samiego Hirvonena zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. A to rywal, z którym w tym sezonie nie idzie mu najlepiej. Najlepiej świadczy fakt iż wygrali z nim zaledwie jedno z czterech spotkań.
Jeśli sosnowiczanie chcą przystąpić do fazy play-off z wyższego miejsca niż ósme, muszą dziś po raz czwarty pokonać nowotarżan. Czy własny obiekt okaże się ich atutem?
„Pasy” będą chciały przełamać serię ośmiu porażek z rzędu w meczu z Marmą Ciarko STS-em Sanok, który przystąpi do meczu w juniorskim składzie. Wczoraj informowaliśmy, że z ekipą z Podkarpacia rozstał się Johan Ceder, który dołączył do Narvik Hockey.
Marma Ciarko STS Sanok – Comarch Cracovia godz. 18:00
Poprzedni mecz: 4:5 d., 2:3, 1:7, 2:1.
Zdobywcy bramek: Kallionkieli (2)*, Ceder*, S. Tamminen*, Huhdanpää, Musioł, Filipek, Lindberg*, Viitanen* - Krenželok (3), Látal (2)*, Vildumetz (2), Raška (2), Sawicki (2), Lundgren, Kasperlík, Younan, Brynkus, Špaček
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Poprzedni mecz: 2:4, 2:1 d., 5:4, 1:2.
Zdobywcy bramek: Łyszczarczyk (2), Ubowski, Pociecha, Padakin, Jeziorski, Gościński, Turkin, Marzec, Mroczkowski - Olsson Trkulja (2), Kaleinikovas (2), Dziubiński (2), Ackered, Denyskin, Heikkinen, Ahopelto, Karjalainen.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:30
Poprzedni mecz: 4:3 k., 2:1, 3:4, 4:1.
Zdobywcy bramek: Michalski (3), Marklund (2), Monto (2), Olsson, Kruczek, Fraszko, Sokay, Pasiut - Špirko (4), Starzyński (3), Arrak, Rajamäki.
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – PZU Podhale Nowy Targ godz. 19:00
Poprzedni mecz: 3:2 d., 3:5, 1:0, 2:1 k.
Zdobywcy bramek: Nahunko (2), Bucenko, Kotlorz, Krężołek, Valtola, Szturc, Salo - Wronka, Soroka, Szczechura, Kamiński, Załamaj, Neupauer, Wielkiewicz, Kapica.
Transmisja: polskihokej.tv
* zawodnik zmienił barwy klubowe
Czytaj także: