Kamil Świerski nie jest już zawodnikiem PGE Orlika Opole. Szefostwo klubu z Barlickiego rozwiązało z nim kontrakt po pierwszym spotkaniu kwalifikacji do play-off.
Miało to związek z niesportowym zachowaniem 23-letniego napastnika. Świerski za gest przypominający podcinanie gardła, wykonany w kierunku Konstantina Tieslukiewicza, został zawieszony przez spółkę Polska Hokej Liga na sześć spotkań.
– Mamy dużo różnych problemów: finansowych, sprzętowych i kadrowych. Ale hokej to twarda gra i nawet jeśli się przegrywa, to trzeba robić to sportowo. I zawsze z szacunkiem do rywala. Filmowe gesty zostawmy aktorom – powiedział Dariusz Sułek, prezes PGE Orlika Opole, cytowany przez klubowe social media.
Świerski rozegrał w barwach Orlika 7 spotkań, w których strzelił 2 bramki. Na ławce kar spędził 2 minuty. Sezon rozpoczął w drużynie JKH GKS-u Jastrzębie (19 meczów,1 gol i 2 asysty).
Czytaj także:
