Andrej Kawalou podpisał nowy kontrakt z MH Automatyką Gdańsk. Prowadzony przez niego zespół rozpoczął wczoraj treningi na lodzie.
To dzięki białoruskiemu szkoleniowcowi gdańszczanie pokonali w fazie play-out Nestę Mires Toruń i utrzymali się w Polskiej Hokej Lidze. Kawalou zastąpił na stanowisku Petera Ekrotha.
– Wszystkie szczegóły nowej rocznej umowy mieliśmy już wcześniej z trenerem ustalone. Na kontrakcie brakowało tylko podpisów, które obie strony złożyły we wtorek. Tego dnia drużyna rozpoczęła również przygotowania do nowego sezonu – powiedział Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy MH Automatyki Gdańsk.
W pierwszych zajęciach na lodzie wzięło udział 20 hokeistów. Zabrakło jedynie Ukraińca Dmytro Szczerbakowa, który obecnie załatwia sprawy wizowe. Pojawili się za to czeski defensor Vlastimil Bilčík, powracający do macierzystego klubu z Comarch Cracovii Dawid Maciejewski i ulubieniec gdańskich kibiców Josef Vitek.
Działacze ekipy znad Bałtyku przekonują, że chcą mieć 25-osobową kadrę. W jej skład miałoby wchodzić trzech golkiperów, dziewięciu defensorów i trzynastu napastników.
Warto zaznaczyć, że gdańszczanie wciąż mogą pozyskać trzech zawodników zagranicznych. W tej chwili do limitu wliczani są Dmytro Szczerbakow, Vlastimil Bilčík i Petr Polodna.
Czytaj także:
