Spotkanie z Tauronem KH GKS-em Katowice (1:4) było niezwykle pechowe dla Radima Haasa. Środkowy Unii Oświęcim już w pierwszej odsłonie nabawił się urazu kolana.
Czeski środkowy po jednym ze starć, uderzył w bandę z pełnym impetem. Taflę opuścił przy pomocy dwóch kolegów: Patryka Malickiego i Iiro Vehmanena. Pierwsze diagnozy nie są zbyt optymistyczne, ale więcej wyjaśni się po wykonaniu specjalistycznych badań. Zostaną one przeprowadzone tuż po tym, jak ze stawu kolanowego zejdzie opuchlizna.
Haas w tym sezonie rozegrał 16 meczów, w których zdobył 10 punktów za 3 bramki i 7 asyst. Na ławce kar spędził 8 minut.
To nie pierwsza kontuzja w ekipie biało-niebieskich. W piątkowym meczu z TatrySki Podhalem Nowy Targ również urazu kolana nabawił się Wojciech Wojtarowicz. Na razie nie wiadomo jeszcze, ile potrwa jego rozbrat z hokejem.
Dodajmy, że trener Jiří Šejba w ostatnim czasie nie mógł korzystać z usług Miloslava Jáchyma i Jerzego Gabrysia. Pierwszy z nich będzie gotowy do gry najwcześniej pod koniec listopada, a Gabryś w ciągu najbliższych dni.
Czytaj także:
