MH Automatyka Gdańsk utrzymała się w Polskiej Hokej Lidze Hokejowej. W przyszłym sezonie ekipa znad Bałtyku chce zrobić kolejny krok i zagrać w silniejszej szóstce.
Pierwszym krokiem w tym kierunku ma być przedłużenie umowy z dotychczasowym trenerem. Nie da się ukryć, że to właśnie Andrej Kawalou jest głównym architektem tego sukcesu.
– I nie chodzi tu tylko o kwestie finansowe, ale także organizację, komfort pracy trenera. My bardzo chcielibyśmy aby on dalej pracował z drużyna, bo nie da się ukryć, że był głównym architektem naszego utrzymania się w lidze – mówi na łamach "Dziennika Bałtyckiego" Arkadiusz Bruliński, wiceprezes MH Automatyki.
Działacze gdańskiego klubu są zadowoleni z ogromnego wsparcia kibiców, którzy na decydujących spotkaniach licznie wspierali swoją drużynę.
– To co się stało, jaka była frekwencja na decydujących meczach z Toruniem, tylko utwierdza nas w przekonaniu, że warto było się angażować. Już teraz myślimy o tym, by w przyszłym sezonie powalczyć o coś więcej niż teraz, marzy na się gra w pierwszej szóstce PHL – dodaje Bruliński.
Już teraz szefostwo MH Automatyki Gdańsk rozpoczęło pracę nad strategią funkcjonowania zespołu w nowym sezonie. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami trwają.
Czytaj także:
