Krynica-Zdrój: Przyszedł czas zapłaty
Zarządzeniem Burmistrza Krynicy-Zdroju Piotra Ryby dokonano podziału środków publicznych na dofinansowanie sportu. Wsparcie otrzymało KTH Klub Młodzieżowy oraz Infinitas KH KTH, grający w 2. lidze. Academy 1928 KTH nie otrzymało ani złotówki. Czyżby przyszedł czas zapłaty za niepokorną postawę względem władzy?
24 stycznia światło dzienne ujrzało zarządzenie burmistrza Krynicy-Zdroju o dotacjach na realizację zadań publicznych w zakresie sprzyjania rozwojowi sportu w gminie w 2019 roku.
Słowo „sprzyjania” nie jest w tym kontekście chyba przypadkowe, a wręcz przeciwnie. Szybka analiza dokumentu podpisanego przez Piotra Rybę przynosi prosty wniosek. W mieście działają co najmniej trzy kluby hokejowe (Miejski Klub Hokeja na Lodzie jest czwarty, ale obecnie nie posiada drużyny), a na liście podmiotów, które otrzymały wsparcie magistratu pośród ośmiu pozycji, tylko dwie dotyczą instytucji zajmujących się hokejem. Czyżby tej trzeciej miasto nie „sprzyjało”?
Drugoligowcy z Infinitas KH KTH otrzymali 5 tysięcy złotych. Znacznie większe pieniądze powędrowały do KTH Klubu Młodzieżowego. Tam w kasie pojawi się dodatkowe 60 tysięcy. Miejskie środki w tym wypadku przekazane zostały, jak wynika z dokumentu asygnowanego przez burmistrza, na udział w rozgrywkach i treningach hokejowych dzieci i młodzieży. Cel szczytny. O to chodzi, aby szkolić tych najmłodszych. Tych, którzy stanowią podwaliny przyszłej profesjonalnej drużyny, która przywróci hokejową chwałę zasłużonej dla tego sportu Krynicy-Zdrój.
Ale jak wytłumaczyć przyznanie dotacji ze środków publicznych na seniorską drużynę drugoligową przy jednoczesnym pominięciu zespołu występującego w pierwszej lidze? Przyznaję fakt to niezrozumiały, jakby pozbawiony logiki. Burmistrz chce wspierać zespół grający na najniższym szczeblu polskiej drabiny hokejowej przeznaczonej dla ekip czysto amatorskich, a nie chce wspomóc działalności zespołu, który grał w 1. lidze i przy odpowiednim zapleczu finansowym może włączyć się do walki o powrót Krynicy-Zdrój na mapę hokejowej elity w polskim wydaniu?
Na chwilę obecną to Academy 1928 KTH jest klubem występującym najwyżej ze wszystkich krynickich zespołów hokejowych. Taki jest fakt, niezależnie od tego, kto za tym klubem stoi. Czy to osoby lubiane przez burmistrza, czy też nie, czy to ludzie popierający jego politykę, czy też wytykający błędy miejskiego sternika. Fakt jest faktem, a Polska ma być ponad podziałami w każdej dziedzinie i niezależnie od szczebla, czy to na poziomie samorządu, czy też centralnie. Może to utopijne i nierealne, ale jednak tak powinno być.
Zadaniem władzy jest wspierać, a nie niszczyć, ratować, a nie grzebać. Skoro miasto znalazło środki na rozwój drugoligowców, to powinno również wesprzeć drużynę z wyższej klasy rozgrywkowej. Nie jest tajemnicą, że „Akademicy” jako jedyni wystąpili jawnie przeciwko ostatnim podwyżkom za wynajem lodowiska i szatni. Nie kryli swojej niechęci do decyzji władz. Wytykali działanie sprzeczne z wyborczymi obietnicami. O całej sytuacji pialiśmy na naszych łamach. To jednak nie zwalnia burmistrza z dbania o dobro społeczne, tym bardziej, że skarżący się działacze mieli swoje racje, których trudno im odmówić.
Nie jestem rzecznikiem jednej ze stron. Chciałbym, żeby każdy z klubów działających w Krynicy-Zdroju został dostrzeżony i otrzymał wsparcie. Sytuacja w tym mieście nie jest najlepsza. Krynica jest zadłużona. Trudno oczekiwać, iż w takim stanie burmistrz będzie „ładował” nie wiadomo jak duże kwoty w sport. Ale… po pierwsze jeśli składało się obietnice wyborcze, to trzeba je wypełnić, a po drugie niech będzie mniej, lecz dla każdego. Realia są jakie są i kluby muszą to zrozumieć, lecz z pewnością mają prawo czuć się „jak piąte koło u wozu” skoro nie ma dla nich ani złotówki w budżecie. A to nie tożsame z tym, że nie ma dla nich miejsca w miejskich strukturach?
Pan burmistrz swoim zarządzeniem pokazał, że w krynickim hokeju są równi i równiejsi. Dał również sygnał, że krytykowanie władzy nie popłaca. Dla tych, którzy odważą się powiedzieć coś niepochlebnego czeka kara. Brak środków na funkcjonowanie. Czyżby nadszedł czas zapłaty dla Academy 1928 KTH?
Komentarze