Dobra forma Bukowskiego
W niezłej dyspozycji w listopadzie był Krzysztof Bukowski, który występuje na co dzień w najlepszej juniorskiej lidze w Szwajcarii. Wychowanek sanockiego hokeja w siedmiu meczach zanotował pięć punktów.
Młodszy z braci Bukowskich jest pierwszym polskim napastnikiem, który występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej juniorów w Szwajcarii. W pierwszym sezonie w barwach Kloten rozegrał 40 meczów, zdobywając w nich 7 bramek i notując 12 asyst.
Przed obecnym sezonem 19-letni napastnik zmienił klub i przeniósł się do Genève-Servette U20. Początek sezonu nie był dla niego łatwy, gdyż rozpoczął go w czwartej formacji i w 16 spotkaniach do października zanotował tylko dwie asysty. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w listopadzie.
– Aklimatyzacja była trochę inna niż w Kloten, ale to chyba głównie przez styl gry, który zupełnie różni się od tego sprzed roku. Zaufanie ze strony sztabu szkoleniowego miałem od początku. Dużo grałem i dostawałem wiele okazji, ale brakowało mi skuteczności przez co schodziłem w piątkach w dół. Po jakimś czasie w trener znowu postanowił zrobić zmiany i dostałem szanse w pierwszej piątce i na razie zostaje tak do teraz – wyjaśnił nam Bukowski.
Wychowanek UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok wykorzystał swoją szansę i w siedmiu listopadowych meczach zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty. Teraz czekają go jeszcze trzy mecze, a potem rozpocznie zgrupowanie z juniorską reprezentacją Polski, która przygotowuje się do Mistrzostw Świata U20 IB w Tallinnie.
– Od początku sezonu już o tym myślałem. Taka impreza jest tylko raz w roku i nieważne co się dzieje, ale musisz być na nią w stu procentach przygotowany. Dodatkową motywacją jest fakt, iż dwóch zawodników z Genewy będzie też na niej występować w ekipie z Francji – dodał Bukowski.
Komentarze
Lista komentarzy
ml3ko
Liczyłbym na jakąś obszerniejszy wywiad :) Może jakieś porównanie szkolenia w PL i Szwajcarii?