Hokej.net Logo

Krzysztof Maciaś pierwszą gwiazdą meczu [WIDEO]

Zdjęcie dla Hokej.Net wykonał Mark Peterson/Prince Albert Raiders
Zdjęcie dla Hokej.Net wykonał Mark Peterson/Prince Albert Raiders

Krzysztof Maciaś został wybrany pierwszą gwiazdą rozegranego ostatniej nocy meczu ligi WHL.

Zespół Prince Albert Raiders, w którym występuje polski napastnik, pokonał przed własną publicznością rozpędzonych wcześniej serią 9 zwycięstw Red Deer Rebels 4:3 po rzutach karnych.

Maciaś został po spotkaniu wyróżniony jako jego najlepszy uczestnik dzięki golowi i asyście.

Najpierw w 4. minucie podczas gry w przewadze dograł przed bramkę do Nialla Crockera, który strzałem z bliska dał gospodarzom prowadzenie 1:0.

Asysta Krzysztofa Maciasia:

A w 27. minucie, znów w liczebniejszym składzie, Polak dostał kapitalne podanie po obrocie od Sloana Stanicka i strzałem z bekhendu trafił do siatki na 3:1 dokładnie w momencie, gdy kończyła się kara gracza rywali Jhetta Larsona.

Gol Krzysztofa Maciasia:

Przyjezdni jednak zdołali dogonić zespół z Prince Albert i o wyniku już 5. raz z rzędu w domowych meczach drużyny Jeffa Truitta decydowały rzuty karne.

W nich strzelający jako trzeci w drużynie gospodarzy Maciaś został zatrzymany przez bramkarza Rebels Rhetta Stoessera, ale przed nim skuteczni byli Aiden Oiring i Stanick, co dało ich drużynie zwycięstwo. 

Oiring zdobył również gola z gry, a Crocker tak jak Maciaś skończył mecz z bramką i asystą. Z kolei bramkarz Max Hildebrand obronił 43 strzały z gry i 1 rzut karny, więc został wybrany drugą gwiazdą meczu.

Maciaś wystąpił w pierwszym ataku Raiders, oddał 3 celne strzały na bramkę, raz stanął do wznowienia, ale je przegrał. Po 45 rozegranych w WHL meczach ma na swoim koncie 16 goli oraz 10 asyst.

Red Deer Rebels wyglądają na ulubionego rywala Polaka, bo strzelił im 4 ze swoich 16 goli. W październiku zanotował hat trick w wyjazdowym spotkaniu w Red Deer, wygranym przez jego zespół 6:2.

- Zawsze tak jest, że pewne drużyny bardziej pasują pewnym zawodnikom, a inne nie. Czuje się, że Red Deer gra bardzo agresywny hokej, są bardzo nieprzyjemni i dlatego myślę, że to może być dla mnie dobry przeciwnik, a ja czuję się dobrze grając przeciwko nim - skomentował Polak po meczu.

Jego zespół odniósł 3. z rzędu zwycięstwo przed własną publicznością i z 46 punktami zdobytymi w 48 meczach zajmuje ostatnie premiowane awansem do play-off 8. miejsce w konferencji wschodniej, ale zajmujących 9. pozycję Calgary Hitmen wyprzedza tylko o punkt, mając już rozegrane o 4 spotkania więcej. 

Kolejny mecz rozegra w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu na wyjeździe z Moose Jaw Warriors.

Prince Albert Raiders - Red Deer Rebels 4:3 (2:1, 1:0, 0:2, 0:0, 1:0)
1:0 Crocker - Maciaś - Stanick 3:23 (w przewadze)
2:0 Oiring - Crocker - Goldsmith 10:55
2:1 Uchacz - Lind - Latimer 18:10 (w przewadze)
3:1 Maciaś - Stanick - Hoffrogge 26:52 (w przewadze)
3:2 Formánek - Larson - Uchacz 49:43
3:3 Lind - Uchacz - Latimer 59:25 (bez bramkarza)
4:3 Stanick (decydujący rzut karny)
Strzały: 26-46.
Minuty kar: 8-12.
Widzów: 2 207.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 6

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • PanFan1
    2024-02-01 10:18:55

    Brawo Krzysztof tylko tak dalej 👍

  • kaem-k1
    2024-02-01 10:40:58

    Może dotrze w końcu do Kalabera, że mamy takiego gracza, który jest potrzebny też reprezentacji!!

    • Luque
      2024-02-01 10:50:12

      Dla tego zawodnika najbardziej pomocne to będą MŚ Elity, gdzie będzie obserwowany przez skautów i jak dobrze wypadnie to może zagrać w NHL. Tylko najpierw musi jeszcze lepiej grać w swojej obecnej lidze. Na te kwal. IO, gdzie gramy z ekipami z którymi powinniśmy sobie poradzić, to raczej nie jest to niezbędny zawodnik na ten moment.

    • narut
      2024-02-01 10:54:57

      spokojnie - do mistrzostw świata pozostało jeszcze trochę czasu (a Trener jak najbardziej bierze go po uwagę) to raz a dwa kwestia aklimatyzacji oraz rozwoju w tamtejszych warunkach, gdzie gra nie jest taka prosta, w wieku 19 lat gra tam dopiero pierwszy i od razu kluczowy dla niego sezon.. widać, że Krzysiek postawił wszystko na swój jak największy rozwój w ramach tej ligi w której ma możliwość teraz gry.. dość zauważyć, że nie pojechał na mistrzostwa świata u20.. a taki Alan regularnie się nich nich pojawiał, z tym, ze że ten ostatni grał chyba ze 3 sezony w OHL-u.. no i czy ktoś tutaj pamięta jakie, w cale nie łatwe, były początki Alana w seniorskiej rep. ? takie mś 2018 jakie były w jego wykonaniu, ile krytyki było pod jego adresem? wszystko jest procesem..

    • kaem-k1
      2024-02-01 10:58:02

      Obserwując jego obecną ligę myślę, że tempem grania i poziomem przewyższają naszą THL. Tam każdy zawodnik gra na poziomie Łyszczarczyka a jak on sobie radzi u nas chyba każdy widzi.
      Co do skatów, to na każdym meczu jest ich kilkudziesięciu i znają go dobrze, jednak nie zmienia to faktu, że on potrzebuje grania na MŚ Elity a reprezentacja potrzebuje jego!!

  • mario.kornik1971
    2024-02-01 12:46:06

    nareszcie jakiś talent, powodzenia

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe