Działacze Re-Plast Unii Oświęcim mają twardy orzech do zgryzienia, gdyż wciąż nie mają zakontraktowanego nowego trenera na zbliżający się sezon. Po rozwiązaniu umowy z Tomem Coolenem, przewinęło się kilka nazwisk na ławkę trenerską. Jeden z głównych kandydatów jednak nie porozumiał się ostatecznie z oświęcimskim klubem.
W ostatnich tygodniach głównym kandydatem do objęcia posady trenera w Re-Plast Unii Oświęcim był Łotysz Ģirts Ankipāns. To 46-letni szkoleniowiec, który był asystentem głównego trenera w Dinamo Ryga oraz Torpedo Niżny Nowogród w latach 2013-2017.
Następnie już samodzielnie prowadził Dinamo Ryga z KHL w latach 2017-2020. Był tam też jednocześnie dyrektorem sportowym klubu. Następnie dwa ostatnie sezony spędził w HK Mogo w łotewskiej ekstralidze oraz prowadził drugą reprezentację Łotwy podczas Baltic Challenge Cup, w którym występowała w listopadzie reprezentacja Polski.
Ostatecznie klub z Chemików 4 nie zdołał porozumieć się w kwestiach finansowych z łotewskim szkoleniowcem oraz wybranym przez niego asystentem, którego zatrudnienie było warunkiem koniecznym.
– Mamy jeszcze kilka nazwisk, cały czas nad tym pracujemy – podkreśla Mariusz Sibik, prezes Re-Plast Unii Oświęcim.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że oświęcimscy działacze prowadzą rozmowy między innymi ze szkoleniowcami z Finlandii i Ukrainy.
Czytaj także: