Kwalifikacje olimpijskie: Słowacja bez największych gwiazd
Bez największych gwiazd zagra reprezentacja Słowacji w turnieju kwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich, w którym wystąpi także Polska. Wszyscy Słowacy grający regularnie w NHL odmówili udziału w imprezie.
Część słowackich hokeistów dziś rozpoczyna krótki obóz w Zwoleniu w ramach przygotowań do turnieju kwalifikacyjnego, który odbędzie się w Bratysławie w dniach 26-29 sierpnia. Chodzi o 8 graczy, przede wszystkim tych związanych kontraktami z klubami zza Oceanu, którzy nie mogą w tej chwili trenować ze swoimi zespołami, bo ich przygotowania do sezonu jeszcze nie ruszyły.
Trener Craig Ramsay już jednak wie, że z najlepszych słowackich graczy nie będzie mógł w walce o igrzyska skorzystać. Zabraknie m.in. 44-letniego Zdeno Cháry, który ciągle nie ma nowego klubu, najskuteczniejszego ostatnio słowackiego hokeisty w NHL Tomáša Tatara czy Erika Černáka, który w dwóch ostatnich sezonach sięgał z Tampa Bay Lightning po Puchar Stanleya. Nie będzie też bramkarza Jaroslava Haláka, który podpisał pod koniec lipca kontrakt z Vancouver Canucks.
- Niestety wszyscy zawodnicy z pewnymi miejscami w NHL z różnych względów odmówili - powiedział menedżer słowackiej kadry Oto Haščák w rozmowie z portalem hokejportal.net. - Ich powody są różne, nie chcę ich ujawniać. Ale w kwalifikacjach w Bratysławie na pewno nie możemy liczyć na Jaro Haláka, Zdeno Chárę, Andreja Sekerę, Tomáša Tatara, Erika Černáka i Richarda Pánika.
Dokładnie tych 6 zawodników to jedyni Słowacy, którzy w ostatnim sezonie regularnie grali w NHL. Na rozpoczynającym się dziś krótkim obozie pojawią się za to ci, którzy znajdują się na granicy pomiędzy najlepszą ligą świata i jej zapleczem, AHL.
Trenować będą: Christian Jaroš, Adam Ružička i Marián Studenič, którzy w rozgrywkach 2020-21 zaliczyli po kilka występów w NHL, a oprócz nich także związani kontraktami w tej lidze Roman Durný, Martin Fehérváry i Adam Húska, którzy w ostatnim sezonie na taflach NHL nie występowali. Będzie też Tomáš Jurčo, który co prawda w tegorocznych rozgrywkach zaliczył 8 meczów w barwach Vegas Golden Knights, ale jego kontrakt wygasł i obecnie pozostaje bez klubu.
- Zdecydowaliśmy się zorganizować ten nieoficjalny obóz dla zawodników, którzy jeszcze nie zaczęli treningów w klubach, bo potrzebujemy tego, żeby mieli kontakt z lodem, byli w treningu i przygotowali się najlepiej jak to możliwe - powiedział prezydent Słowackiego Hokeja na Lodzie Miroslav Šatan na łamach oficjalnej strony internetowej swojego związku.
Zajęcia dla tych zawodników potrwają do czwartku. Prawdopodobnie jutro słowacki sztab ogłosi całą kadrę na bratysławski turniej. Przed jego rozpoczęciem drużyna w pełnym składzie będzie ćwiczyła krótko, bo spotka się dopiero w najbliższą niedzielę, czyli 4 dni przed imprezą.
Słowacja będzie w finałowym turnieju kwalifikacji olimpijskich jednym z rywali Polski. W Bratysławie wystąpią także reprezentacje Austrii i Białorusi. Šatan zapowiada, że turniej na Stadionie Zimowym im. Ondreja Nepeli zostanie rozegrany w obecności kibiców. - Na pewno liczymy na fanów na trybunach - powiedział. - Dyskutujemy nad szczegółami technicznymi, a na początku tygodnia powinniśmy wiedzieć w tej kwestii więcej i być może uruchomimy sprzedaż biletów.
Słowaccy hokeiści na nieoficjalnym obozie przygotowawczym w Zwoleniu:
Bramkarze: Roman Durný (San Diego Gulls/AHL), Adam Húska (Hartford Wolf Pack/AHL).
Obrońcy: Martin Fehérváry (Hershey Bears/AHL), Christian Jaroš (New Jersey Devils/NHL).
Napastnicy: Marko Daňo, Tomáš Jurčo (bez klubu), Adam Ružička (Stockton Heat/AHL), Marián Studenič (New Jersey Devils/NHL)
Komentarze