Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

Lider rozgromił beniaminka

Lider rozgromił  beniaminka

Po pogromie urządzonym przez Jastrzębie w ostatnim meczu z Polonią (12-0 dla Jastrzębia) kibice w Gdańsku spodziewali się emocjonującego pojedynku, zwłaszcza, że ostatnie spotkanie między drużynami zakończyło się zwycięstwem Jastrzębia 3-2. Oczekiwania kibiców spełniły się z naddatkiem.  

Choć pierwsza tercja rozpoczyna się od frontalnych ataków gospodarzy – to prowadzenie obejmują goście. Już w drugiej minucie spotkania Bryk przejmuje krążek w środkowej tercji - objeżdża jak dziecko Kosteckiego - strzela obok Odrobnego – i goście prowadzą 0-1. Bramka działa jak kubeł zimnej wody na gospodarzy, którzy mobilizują się błyskawicznie. Tuż po wznowieniu trzecia piątka Stoczniowca wjeżdża w tercję obronną gości - Jankowski z Rzeszutką rozgrywają krążek - Rzeszut wystawia idealnie wjeżdżającemu Łopuskiemu, który z najbliższej odległości strzela w pusty narożnik bramki – gospodarze oddają cios i mamy 1-1. Stoczniowiec nie odpuszcza i chce iść za ciosem – Kosowski dwoi się i troi w bramce gości – a gdańszczanie urządzają sobie dosłownie trening strzelecki. Druga bramka dla gospodarzy pada w szóstej minucie spotkania. Czwarty atak Stoczniowca rozbraja obronę Jastrzębia - z bardzo ostrego kąta Ziółkowski strzela wprawdzie w poprzeczkę - ale krążek spada tuż przed kijem Marka Wróbla, który dopełnia formalności i w Gdańsku jest już 2-1.

Kilka następnych minut to pogoń Jastrzębia za wynikiem – i choć gościom nie udaje się wykorzystać liczebnej przewagi – to w 12 minucie dopinają swego.Szoke przejmuje gumę w okolicach prawego bulika i nie atakowany oddaje strzał, który obija w poprzeczkę bramki gospodarzy. Krążek spada na przedpole do Zdrahala - który umieszcza go w siatce na oczach niedowierzających kibiców - i jest 2-2. Na kilka sekund przed końcem pierwszej tercji pada jeszcze jedna bramka. W pojedynku przy bandzie ostro (i chyba nieprzepisowo) atakowany jest Mateusz Rompkowski – i gdy wszyscy spodziewają się kary dla gości - Danieluk zza bramki podaje do Radwana, który błyskawicznym strzałem w długi róg strzela bramkę do szatni – i goście prowadzą 2-3.

Druga tercja rozpoczyna się zaskakującą zmianą w bramce Stoczniowca – na miejsce Odrobnego po raz pierwszy w tym sezonie wjeżdża Bartosz Stepokura. Zawodnik poprzednie dwa sezony spędził w drużynie Zagłębia Sosnowiec, a po powrocie do Gdańska od początku sezonu grał wyłącznie w I lidze. Trzeba przyznać, że pierwszy w tym sezonie występ na taflach Ekstraklasy Bartek może zaliczyć do udanych – nie dość, że zakończył mecz z lepszymi statystykami niż reprezentacyjny bramkarz Stoczniowca – to jeszcze kilkoma swoimi interwencjami podbił serca gdańskiej publiczności, która po meczu entuzjastycznie skandowała jego nazwisko.

Ale wróćmy do pojedynku, który w drugiej odsłonie od samego początku obfituje w bramki. Najpierw po podaniu zza bramki do wyrównania doprowadza Mikołaj Łopuski. Pół minuty później po zamieszaniu podbramkowym ponownie na prowadzenie gości wyprowadza Bibrzycki. Nie mija kolejne pół minuty, gdy do kolejnego wyrównania doprowadza Peter Hurtaj strzałem ze środka tercji obronnej gości. W 26 minucie na prowadzenie po raz drugi w tym spotkaniu wychodzą gospodarze. Z niebieskiej strzela Skrzypkowski, a krążek dobija Łopuski – i chociaż strzał zostaje zablokowany, to Miki nie odpuszcza - i na raty wyprowadza gospodarzy na prowadzenie 5-4.

W tym momencie następuje zmiana bramkarza w drużynie Jastrzębia i w miejsce Kosowskiego wchodzi Jakubowski. Nowy zawodnik w bramce gości nie jest jednak w stanie powstrzymać niesionych dopingiem kibiców gospodarzy. W 30 minucie Leśniak silnie strzela z niebieskiej - a odbity przez bramkarza krążek dobija celnie na 6-4 Tobiasz Bigos. W 31 minucie Jastrzębie grając w przewadze 5 na 3 dostaje swoją szansę na zdobycie kontaktowej bramki. Tym razem gol nie pada – ale sześć minut później goście ponownie grają w podwójnej przewadze. Gdy starają się dokładnie rozegrać krążek, dopada do niego Maciej Urbanowicz i niczym wystrzelony procy pędzi na bramkę gości. Po strzale krążek trzepocze między parkanami Jakubowsiego – i spada za plecami bramkarza, skąd ponownie wyłuskuje go "Urban" i wpycha do bramki, zdobywając siódmą bramkę dla gospodarzy. Po niecałych dwóch minutach oglądamy prawie że kopię tej sytuacji - Jastrzębie ponownie gra w podwójnej przewadze, ponownie Urbanowicz wyrusza z kontrą - strzela w okienko, a odbity przez bramkarza gości krążek wtacza się do bramki – i jest 8-4.

Trzecia tercja rozpoczyna się ponownie od mocnego uderzenia gospodarzy. Rompkowski przerywa kontrę gości - podaje do Jankowskiego, który objeżdża obrońców gości i silnym strzałem z piątego metra zdobywa dziewiątą bramkę dla Stoczniowca. Chwilę później Pavlacka po ograniu gdańskich obrońców znajduje się w sytuacji sam na sam ze Stepokurą - ale gdański bramkarz udowadnia, że zasługuje na miejsce w bramce lidera. Pavlacka jednak nie odpuszcza – i kilka minut później w zamieszaniu podbramkowym wyłuskuje krążek i strzela obok słupka i zasłoniętego Stepokury. Piąta bramka nie jest jednak w stanie poderwać załamanych gości, zwłaszcza że jastrzębianie łapią szybko dwie kary – i gospodarze mają prawie dwie minuty na zamianę wyniku na dwucyfrowy. Stoczniowiec długo rozgrywa zamek - wywołując nawet chwilowe zniecierpliwienie publiczności - wreszcie Łopuski z okolic lewego bulika zagrywa idealnie na kij do Skrzypkowskiego, a ten z pierwszej strzela w odsłonięty róg bramki Jakubowskiego – i jest 10-5. Kropkę nad „i” stawia Marek Sowiński, który zdobywa swoją pierwszą bramkę w sezonie. Marek w ciągu kilkudziesięciu sekund dwukrotnie bezskutecznie próbuje pokonać Jakubowskiego. Jak mawia przysłowie - do trzech razy sztuka – i wreszcie po podaniu od Milana Furo pięknym strzałem w długi róg Sowiński pokonuje bramkarza gości – i jest 11-5. Oby ta bramka zdjęła fatum wiszące w tych rozgrywkach nad sympatycznym zawodnikiem, który wyraźnie nie może odnaleźć swojej formy z ubiegłego sezonu. Czy tak się stanie, będziemy się mogli przekonać już w niedzielę, gdy Marek wystąpi przeciwko swojej rodzimej drużynie – Naprzodowi Janów.

Choć wiadome jest, że nic już nie odwróci losów spotkania – nad jego urozmaiceniem zawodnicy pracują do ostatnich sekund. Dokładnie na minutę przed końcem jesteśmy świadkami bójki na lodzie. Bardzo niebezpiecznie zaatakowany Marek Wróbel, wepchnięty w pełnym pędzie na bramkę, postanawia odwdzięczyć się agresorowi - i wymienia z Grzegorzem Piekarskim kilka ciosów. Dla ochłonięcia zawodnicy zostają odesłani na ławki kar, a wynik spotkania nie ulega już zmianie.

Energa Stoczniowiec Gdańsk - JKH GKS Jastrzębie11-5 (2:3 ; 6:1 ; 3:1)

Bramki: 0:1 Danieluk - Radwan (1.25), 1:1 Łopuski - Jankowski (1.47), 2:1 M. Wróbel - Ziółkowski (5.16), 2:2 Zdrahal - Szoeke - Lipina (11.26), 2:3 Radwan - Danieluk (19.57), 3:3 Łopuski - Rzeszutko - Jankowski (21.55), 3:4 Bibrzycki - Kiełbasa (22.33), 4:4 Hurtaj - Poziomkowski (23.04), 5:4 Łopuski - Skrzypkowski - Rzeszutko (25.28), 6:4 Bigos - Leśniak (29.58 PP1), 7:4 Urbanowicz (37.18 SH2), 8:4 Urbanowicz (38.22 SH2), 9:4 Jankowski (42.16), 9:5 Pavlaczka (51.38 PP1), 10:5 Skrzypkowski - Łopuski (54.38 PP2), 11:5 Sowiński - Furo (57.44).

Kary: Stoczniowiec - 16, JKH - 36 minut wtym 2 minuty techniczne i10 minut dla Grzegorza Piekarskiego. Widzów 2 000.

Energa Stoczniowiec: Odrobny (20.01 Stepokura) - Bigos, Leśniak; Poziomkowski, Hurtaj, Vitek - Smeja, A. Kostecki; Furo, Urbanowicz, Sowiński - Rompkowski, Skrzypkowski; Jankowski, Rzeszutko, Łopuski - Benasiewicz, B. Wróbel; Ziółkowski, M. Wróbel, Strużyk.

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski (25.29 Jakubowski) - Pastryk, Wolf; Pavlaczka, Zdrahal, Lipina - Piekarski, Bryk; Bernacki, Szoeke, Danieluk - Labryga, Górny; Radwan, Jasik, Kulas - Lerch, Szynal; Łyszczarczyk, Bibrzycki, Kiełbasa.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: cos pogadujo o Waszym Valtoli,dobry herbatnik?
  • Goral99.: Eme ale.to nie bedzoe typowe lato...Szarotki juz montuja sklad ..kto bedzie w lecie narzekal ze ciezko?
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe