Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Loża prasowa (3): Jaki był to rok dla polskiego hokeja?

Ludzie prasy, telewizji i radia o polskim hokeju.
Ludzie prasy, telewizji i radia o polskim hokeju.

Za nami 2021 rok. Postanowiliśmy podsumować go w towarzystwie doświadczonych dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych. Porozmawialiśmy z nimi o reprezentacji Polski, obiecujących polskich zawodnikach oraz pucharowych rozstrzygnięciach, które już zapadły.

 

1. Jaki był to rok w wykonaniu reprezentacji Polski?

Grzegorz Michalewski (komentator Polsatu Sport):

- To bardzo trudne pytanie i w zasadzie nie ma rzetelnej odpowiedzi. Wpływ na ocenę gry drużyny narodowej mają przede wszystkim turnieje rangi mistrzowskiej, a tych w tym roku w zasadzie nie było. Mistrzostwa Świata Dywizji IB po raz drugi zostały odwołane, a jedynym wyznacznikiem może być sierpniowy turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. W Bratysławie graliśmy z dużo wyżej notowanymi rywalami, ale zdołaliśmy pokonać Białoruś, a mecze ze Słowacją i Austrią przegraliśmy. Z Białorusią zagraliśmy fantastycznie pod względem taktycznym,  do tego John Murray w naszej bramce dokonywał cudów. Słowacy i Austriacy byli dla nas poza zasięgiem, ale występ w Bratysławie należy uznać jak niezły zważywszy, że gramy od kilku lat na trzecim poziomie mistrzostw świata.

Piotr Chłystek (dziennikarz Przeglądu Sportowego):

- Bardzo dobry. Najważniejsze, że w kwalifikacjach olimpijskich wypadła korzystnie we wszystkich spotkaniach, a wygrana z Białorusią sprawiła, że chociaż przez chwilę w naszym kraju zrobiło się głośno o hokeju i to chyba największa wartość tamtego zwycięstwa. Reprezentacja nieźle spisała się też w większości meczów towarzyskich. Malkontenci zaraz powiedzą, że były to głównie starcia z Litwą B, Estonią C lub Łotwą D. W przeszłości jednak zdarzało się, że Biało-Czerwoni męczyli się nawet w takich potyczkach. A w tym roku w bataliach z teoretycznie słabszymi rywalami oprócz korzystnych rezultatów, dobrej organizacji i dużej liczby bramek, momentami w grze zespołu dostrzegałem również polot i finezję. Cieszy też to, że do kadry powoli wchodzi grupa nowych zawodników. W Bratysławie jeszcze szansy nie dostali, ale podczas MŚ w Spodku powinno być już inaczej. Po dobrym roku 2021 nie wyobrażam sobie, że nasi nie wygrają turnieju w Katowicach.

Tadeusz Musioł (dziennikarz Radio Katowice):

- Chyba możemy powiedzieć, że niezły. Wszyscy oczekiwaliśmy awansu do wyższej dywizji, ale niestety znowu nie dane nam było emocjonować się mistrzostwami świata. Był za to finał olimpijskich kwalifikacji, w których nasi pokazali się z poprawnej strony. Naprawdę miło oglądało się grę naszego zespołu na tle znacznie mocniejszych rywali, co daje podstawy do optymizmu. Warto zauważyć, że w kolejnych turniejach Robert Kalaber "eksperymentował" ze składem i za każdym razem wychodziło to nieźle. Młodzież zdała egzamin, a to, a nie wyniki, w ostatnich miesiącach było najważniejsze.

Grzegorz Wojtowicz (dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej):

- Imprezą roku był turniej kwalifikacyjny do igrzysk i choć Polska zajęła w nim ostatnie miejsce, to pokazała się z niezłej strony. Wygrana z Białorusią ma swoją wartość. Trener Robert Kalaber sprawdza też wielu młodych zawodników. Jest szansa, że uda się  stworzyć trzon która, jak za czasów Jacka Płachty, była solidnym zespołem Dywizji 1A.

2. Który z młodych zawodników zrobił największy progres w 2021 roku?

Grzegorz Michalewski (komentator Polsatu Sport):

- Niestety niewielu, ale to już przewidywałem w ankiecie przed rozpoczęciem sezonu. Na pewno największym i w zasadzie jedynym zaskoczeniem jest postawa Jakuba Bukowskiego z STS-u Sanok, który jest najlepszym strzelcem ligi i jednym z najlepiej punktujących zawodników. W tym sezonie progres zalicza Adrian Słowakiewicz, który wobec problemów z jakimi boryka się Podhale gra częściej i są tego efekty. Na pewno obecny sezon do udanych może zaliczyć bramkarz Michał Czernik z Zagłębia Sosnowiec oraz napastnik Konrad Filipek z STS-u Sanok. Zdaję sobie sprawę, że Czernik ma - paradoksalnie - już 25 lat, ale jako jeden z nielicznych  polskich bramkarzy młodego pokolenia w miarę regularnie broni w Ekstraklasie.

Piotr Chłystek (dziennikarz Przeglądu Sportowego):

- Jak zwykle w takich sytuacjach pojawia się pytanie, ile można mieć wiosen na karku, by dalej uchodzić za młodego? Jeśli 21-latek jest młodym graczem, to stawiam na Jakuba Bukowskiego. Jestem pod wrażeniem jego gry, bo ma nieprzeciętny jak na polskiego hokeistę „ciąg na bramkę” i błyskawicznie podejmuje decyzje o strzale. Wielu naszych zawodników lubi zbyt długo prowadzić krążek, nie dokonując właściwych wyborów we właściwych momentach. Wobec tego często z akcji, które powinny zakończyć się przynajmniej groźnym uderzeniem, nic nie wynika. Bukowski zwykle stawia na prostsze rozwiązania. I to się opłaca!

Tadeusz Musioł (dziennikarz Radio Katowice):

- Nie będę odkrywcą, jeśli wskażę na Jakuba Bukowskiego. Napastnik STS-u, co w takiej drużynie nie jest łatwe, świetnie punktuje w lidze, a i w kadrze pokazał się z bardzo dobrej strony. Cieszy też dobra dyspozycja Kamila Wałęgi, za którego trzymam kciuki i wierzę, że znajdzie swoje miejsce w mocniejszym klubie zagranicznym.

Grzegorz Wojtowicz (dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej):

- Jakub Bukowski. Statystyki ligowe mówią wszystko. Do tego doszły udane występy w reprezentacji.

3. Jak oceniasz działania w Polskiej Hokej Lidze w ostatnim roku? Czy sportowo i marketingowo liga zyskała czy straciła?

Grzegorz Michalewski (komentator Polsatu Sport):

- Uważam, że w tej kwestii nic się nie zmieniło. Pozytywnym działaniem marketingowym i sportowym są bezpłatne transmisje w czwartek jednego meczu ligowego. Niestety, ale ta oferta jest skierowana tylko i wyłącznie do bardzo wąskiego grona kibiców. Poza nimi naprawdę mało kto wie, że mecze ligowe są gdziekolwiek pokazywane. Brakuje jakiejkolwiek promocji i pomysłu jak to zrobić. Przy tak wąskim gronie docelowego klienta jest bardzo trudno pozyskać sponsora zarówno dla klubu jak i organizatora rozgrywek ligowych.

Piotr Chłystek (dziennikarz Przeglądu Sportowego):

- Sportowo na pewno nie straciła, a marketingowo trochę zyskała. Owszem, mecze PHL nie są transmitowane w telewizji, ale to temat na inną dyskusję. W wielu redakcjach brakuje pasjonatów, którzy bezinteresownie poświęcili by tej dyscyplinie swój czas, pomogli jej i zadbali o jej promocję. Dobrze, że w tych okolicznościach PZHL na skrzynki mailowe wielkich redakcji regularnie zaczął wysyłać informacje prasowe i stara się rozwijać projekt Polski Hokej TV. Strona internetowa oraz profil „Polski Hokej” w mediach społecznościowych też są prowadzone coraz lepiej i przede wszystkim na bieżąco. Oczywiście, może być jeszcze dużo lepiej, ale i tak widać postępy w tym obszarze.

Tadeusz Musioł (dziennikarz Radio Katowice):

- Trudno powiedzieć, czy poziom wzrósł, czy jest stabilny, ale na pewno mecze są bardziej wyrównane, a to dla ligi bardzo dobry kierunek. Naprawdę coraz więcej spotkań ogląda się z przyjemnością, a i zagraniczni obserwatorzy przyznają, że nasze drużyny są niedoceniane. I choćby występy JKH w lidze mistrzów zdają się taką tezę potwierdzać. Marketingowo na razie trudno oceniać, ale wydaje się, że np. transmisje w polskihokej.tv w tzw. bezpłatne czwartki były trafionym pomysłem. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia.

Grzegorz Wojtowicz (dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej):

- Pod względem marketingowym nic się specjalnie nie zmieniło, mam nawet wrażenie, że na trybunach pojawia się mniej kibiców (brak twardych danych) i to w tych miastach, gdzie hokej jest sportem numer 1.  Żadnych istotnych działań marketingowych nie dostrzegam. A jeśli chodzi o aspekt sportowy, to widzę lekki progres. Liga jest bardzo  się wyrównała.

4. Czy Superpuchar dla JKH GKS Jastrzębie, Puchar Polski dla Comarch Cracovii i lider PHL dla Re-Plast Unii Oświęcim to zasłużone wyniki?

Grzegorz Michalewski (komentator Polsatu Sport):

- Zasłużone, bo oba te trofea wywalczyły drużyny, które okazały się lepsze w meczu o Superpuchar czy w obu konfrontacjach Pucharu Polski. Dla mnie zupełnie niezrozumiała i nielogiczna jest formuła Pucharu Polski w takim formacie. Według mnie bardziej prawidłową nazwą byłby Puchar Ligi lub Puchar Ekstraligi/Ekstraklasy. Bo te rozgrywki z Pucharem Ekstraklasy nie mają nic wspólnego. Przecież do turnieju finałowego Pucharu Polski awansuje cztery najlepsze zespoły z PHL po dwóch rundach. A wzorem innych dyscyplin rozgrywki Pucharu Polski to szansa uczestnictwa w rywalizacji dla każdego klubu w kraju. I tak też powinno być w hokeju. Uważam, że do rozgrywek Pucharu Polski mógłby zgłosić się każdy zespół seniorski, włącznie z tymi amatorskimi. Na podstawie  liczby chętnych klubów do udziału w tych rozgrywkach powinno się stworzyć drabinkę eliminacyjną, a kluby z PHL dołączyłyby do rywalizacji w 1/8 finału. Dziewięć klubów z PHL plus 7 zespołów wyłonionych z kwalifikacji. I zespół z PHL -poza jednym wyjątkiem - grałby z zespołem z niższej ligi. Wówczas o awansie do ćwierćfinału decydowałby dwumecz lub jeden mecz na lodowisku słabszej drużyny. Podobna sytuacja byłaby w ćwierćfinale, gdzie nie byłoby potrzebne losowanie, bo to generowałaby pucharowa drabinka. Mecze preeliminacyjne i eliminacyjne można by rozgrywać na przełomie sierpnia i września, ewentualnie w październiku, gdyby było duże zainteresowanie. Mecze 1/8 finału i ćwierćfinały w październiku i listopadzie, a turniej finałowy bez zmian w przerwie międzyświątecznej, bo to dobry termin i sprawdzona formuła.

Piotr Chłystek (dziennikarz Przeglądu Sportowego):

- Superpuchar dla JKH jak najbardziej. Jastrzębianie w ten sposób spuentowali najpiękniejszy okres w swojej historii, a w samym meczu z Re-Plast Unią pokazali dojrzałość i wypunktowali nieskutecznych rywali. Puchar Polski dla Cracovii to również sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Pasy w trakcie turnieju w Bytomiu były konkretne do bólu. Tak jak podczas półfinałów Pucharu Kontynentalnego. Nie było efektownie, bo wobec problemów zdrowotnych Damiana Kapicy, aktualnie nie ma w tym zespole zawodnika, który wyraźnie przerasta kolegów i prowadzi grę. U kilku graczy forma jednak zwyżkuje i w play-off mogą oni wystąpić w głównych rolach. A co z Re-Plast Unią? Imponująco się pozbierała po słabym starcie, ale jeszcze nie można jej przesadnie chwalić. Na to przyjdzie czas, jeśli będzie sukces w najważniejszej fazie sezonu.

Tadeusz Musioł (dziennikarz Radio Katowice):

- Myślę, że tak. Poszczególne etapy sezonu rzeczywiście należały do wspomnianych ekip. Każda z nich solidnie zapracowała na te rezultaty.

Grzegorz Wojtowicz (dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej):

- Trudno negować sukcesy Jastrzębia i Cracovii. Pozycja Unii też zasługuje na uznanie, zwłaszcza że zespół przeszedł w trakcie sezonu trochę zmian kadrowych. Nie wiadomo jednak czy oświęcimianie byliby teraz liderem, gdyby nie zakażenia koronawirusem w ekipie GKS-u Katowice.

5. W dobrej formie byli i są polscy napastnicy. Mimo, że liga jest otwarta na obcokrajowców, to jednak czołowe role odgrywają Pasiut, Wronka, Fraszko, Bukowski czy Dziubiński. Może jednak nie taka liga open straszna, jak ją malują?

Grzegorz Michalewski (komentator Polsatu Sport):

- Poza Bukowskim pozostali Polacy to są zawodnicy doświadczeni i o dużym stażu w Polskiej Hokej Lidze. W ankiecie przedsezonowej portalu Hokej.net było pytanie "Na którego młodego zawodnika Twoim zdaniem należy zwrócić uwagę w tym sezonie?" i na palcach jednej ręki można było policzyć wymienione nazwiska. A w zasadzie nie pojawił się żaden zawodnik, który byłby "pierwszoroczniakiem" w PHL. Większość klubów woli iść na "łatwiznę" i kontraktować obcokrajowców niż postawić na szkolenie młodzieży i wprowadzanie najzdolniejszych zawodników do pierwszego zespołu. Inna kwestia, to brak ujednoliconego systemu szkolenia naszej młodzieży. Wrócił do Polski Henryk Gruth, który taki system opracował pracując z sukcesami ponad dwadzieścia lat w Szwajcarii. Tylko, że na efekty przyjdzie czekać 10 - 15 lat. Uważam, że obecnie w PHL powinno grać maksymalnie sześciu obcokrajowców, z czego bramkarz powinien być liczony podwójnie. Chciałbym tylko przypomnieć, że nasza reprezentacja do lat 20-stu właśnie spadła na czwarty poziom rozgrywkowy, a kadra do lat 18-stu gra na trzecim poziomie i raczej nie będzie walczyła o awans, tylko broniła się przed spadkiem. W teorii i praktyce na tych nieudanych dla nas MŚ U20 Dywizji IB w Estonii grali nasi najlepsi zawodnicy do lat 20. Jeżeli władze PZHL-u i PHL nie podejmą zdecydowanych ruchów, to hokej na lodzie na ogólnopolskiej arenie stanie się dyscypliną zaściankową. Liga Open na pierwszy rzut oka wygląda znakomicie, bo kluby kontraktują dowolną liczbę obcokrajowców i wymieniają ich w trakcie sezonu. Mecze są wyrównane dla kibiców, ale  otwarcie ligi kompletnie nic nie dało polskiemu hokejowi. A tym bardziej nie pomogło w szkoleniu następców Grutha, Czerkawskiego czy Laszkiewicza.

Piotr Chłystek (dziennikarz Przeglądu Sportowego):

- Pasiut, Wronka, Fraszko i Dziubiński radzili sobie dobrze już wcześniej. Niektórzy spisywali się nieźle nawet poza granicami kraju, a ponadto nie są już najmłodsi, więc o nich nie ma co mówić. W kontekście ligi open trzeba za to dyskutować o przyszłości takich ludzi jak Bukowski. Takich młodych i dobrych graczy może być więcej, jeśli będą mieli się od kogo uczyć, jeśli ktoś narzuci im wyższe tempo i wymagania. A zatem potrzebni są u nas klasowi obcokrajowcy. Nie jestem im przeciwny, ale jednocześnie jestem zwolennikiem obowiązku wystawiania określonej liczby polskich hokeistów. Jeśli go nie będzie, to obawiam się, że część klubów pójdzie na skróty. Chcąc szybko osiągnąć sukces, który zadowoli sponsorów, kibiców i władze miasta, szefowie ściągną masę gotowych do gry obcokrajowców, może kilku doświadczonych Polaków i pójdą po medal. Taki sposób budowy ekip od lat obserwujemy w piłkarskiej ekstraklasie, w hokeju też to się zdarza. Przy okazji zapomina się wtedy o rozwoju i szkoleniu. A chyba nie o to nam chodzi...

Tadeusz Musioł (dziennikarz Radio Katowice):

- To tylko dowód na to, że polscy hokeiści naprawdę mają umiejętności i odpowiednio ustawieni potrafią być wiodącymi postaciami w swoich drużynach. Obcokrajowcy nie są źli, pod warunkiem, że nie stanowią 90% drużyny, a na dodatek są graczami znającymi hokejowe rzemiosło. Jeśli nastąpi tzw. "wymiana doświadczeń" to ściąganie dobrych internacjonałów będzie tylko z korzyścią dla naszych rodaków.

Grzegorz Wojtowicz (dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej):

- Dobra skuteczność polskich napastników to  bardzo pozytywny aspekt tego sezonu, choć nie wiem czy to stały trend. Może akurat w tym sezonie kluby nie ściągnęły dobrych zagranicznych napastników? Liga open nie jest dobra, cały czas jestem zwolennikiem pewnych, niekoniecznie aż tak bardzo drastycznych, ograniczeń. Teraz na przykład widać sporą lukę w reprezentacji na pozycji bramkarza.
 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KubaKSU: Jamer zmienił zdanie jednak :D ?
  • Jamer: Prezes dostał dobre podanie... czy strzeli gola...? Poczekajmy na finał akcji :)
  • emeryt: Jamerze,no mosz...sprawdzałem rano sennik co moze oznaczać sez z surykatko,pisze wyraźnie Zupa 2025
  • Jamer: KubaKSU: To nie zmiana zdania... to rozwój sytuacji :)
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Znając poprzednie ogłoszenia to każdego dnia patrzmy na zegar 19:46 :)
  • Jamer: emeryt: jest 14:02 dobry czas na drzemkę i kolejny sen... Napisz później co śniłeś a ja sprawdzę... :)
  • KubaKSU: Uniaosw Henryk jednak zostaje ?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kwestia tego czy będzie info na dobry początek weekendu czy może już dzisiaj:)
  • Jamer: Dzisiaj spodziewam się innego info… :)
  • Zaba: @Prawdziwy Kibic Unii i Marios91... Naprawdę? Jarek Klys. 7x MP z Unią. 10 pełnych sezonów Unii i Wy piszecie, że powinien być doceniowy w Cracovii a nie u nas? Do siedmiu złoty h medali dorzucił w Unii jeszcze dwa srebra i brąz...
  • Zaba: Szybko w Oświęcimiu zapomina się o wychowankach.
  • uniaosw: Kłys do galerii sław? Chyba żartujesz. Zapomniałeś jak się wypiął na nas po kontuzji kolana?
  • jack_daniels: Niestety stało się najgorsze w Tychach Bagiński zostaje...
  • Zaba: Uniaosw... przypomnij mi jak to się wypiął na Unię... przypomnij tez innego wychowanka Unii, który ma 7 złotych medali z Unią?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba nie mam nic przeciwko Klysowi ale mowimy o galerii slaw Klisiak gral w Unii wyskoczył do Czech wrocil pomoc na playoffy generalnie pozostal zawsze bialo niebieski
    Jarek jest graczem ze stazem ale galeria slaw to chyba powinno byc troche inne kryterium sukcesu i lojalnosci
    Wg mnie z tamtych czasow Waldka jest jeszcze kilka zasluzonych i wybitnych graczy a pozniej to na Galerie trzeba by mooocno zasluzyc
  • sokol: jack - zero zaskoczenia
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe