Hokej.net Logo

Łyszczarczyk: Musimy udowodnić, że jesteśmy na tym poziomie nieprzypadkowo

Alan Łyszczarczyk, napastnik reprezentacji Polski (fot. Tomasz Gonsior)
Alan Łyszczarczyk, napastnik reprezentacji Polski (fot. Tomasz Gonsior)

Po 32 latach reprezentacja Polski zmierzyła się ze Szwecją i zdobyła gola przeciwko czołowej drużynie światowego hokeja. Autor tego trafienia Alan Łyszczarczyk podzielił się z nami swoimi przemyśleniami po trudnym spotkaniu.

HOKEJ.NET: – Porażka ze Szwecją 1:5, ale zostawiliście po sobie dobre wrażenie. Kolejny już raz na tym turnieju...

Alan Łyszczarczyk: – Chcieliśmy udowodnić, że też potrafimy grać w hokeja mimo, że naprzeciwko nas były gwiazdy NHL. 

Gol przeciwko Szwecji, pierwszy po 32 latach, to chyba spełnienie marzeń?

– Na pewno tak! Zeszło też ze mnie ciśnienie, bo strzeliłem bramkę, ale bardzo szkoda tych straconych w końcówce goli. Wynik 1:3 ze Szwecją wszyscy przed meczem bralibyśmy w ciemno, ale nie załamujemy się. Przed nami następne mecze, w których musimy udowodnić, że jesteśmy na tym poziomie rozgrywek nieprzypadkowo i, że chcemy grać w tej dywizji w kolejnych latach. 

Ta kara w końcówce była niepotrzebna i dość pechowa, bo jednak wcześniej wybroniliście dwa osłabienia. 

– Wiadomo, pięć osłabień z takim zespołem jak Szwecja jest ciężkie do wybronienia i na pewno nie możemy tak faulować, ale chwała chłopakom, że pierwsze trzy gry w osłabieniu wybronili.

WIĘCEJ OGLĄDAJ W MATERIALE WIDEO:

 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe