Mecz o 6 pkt. przegrany
W piątek drużyna Naprzodu podejmowała na swoim terenie bezpośredniego rywala w walce o czołową szóstkę - zespół GKS JKH Jastrzębie. Do momentu rozpoczęcia piątkowego meczu gospodarze mieli 9 pkt. przewagi nad przyjezdnymi.
W wypadku zwycięstwa Naprzód oddalił by się od rywala na bezpieczną odległość 12 pkt. W razie przegranej przewaga stopniała by do 6 pkt. Jaki scenariusz napisało życie na piątkowy wieczór?
Naprzód od pierwszego gwizdka sędziego ostro zaatakował. Waldemar Klisiak przejął krążek w tercji gości, precyzyjnie dogrywając go do Wojciecha Wojtarowicza, który z kolei płaskim strzałem z bekhendu próbował pokonać Kamila Kosowskiego, jednak bez rezultatu. W 3 min. Filip Mleko dwukrotnie próbuje przechytrzyć Michała Elżbieciaka, jednak również "Ela" spisuje się w tej sytuacji bez zarzutu. Tempo spotkania nie jest jednak zbyt imponujące. Na początku 6 min. Tomasz Pastryk strzela ostro z niebieskiej. w odpowiedzi Wojciech Wojtarowicz po ładnym dryblingu, z ostrego kąta próbuje pokonać Kosowskiego, jednak wynik nadal pozostaje nierozstrzygnięty. W 12 min. podczas gry w przewadze JKH ostry strzał w długi róg bramki Elżbieciaka oddaje Andrej Szöke, jednak janowski bramkarz broni parkanem. Co nie udało się podczas liczebnej przewagi udało się niedługo potem. W połowie 15 min. wynik spotkania otworzył Damian Kiełbasa otrzymując podanie od niepilnowanego za bramką "Eli" Macieja Rajskiego. Chwilę później to gospodarze mają swoją szansę podczas gry w przewadze liczebnej. Jednak jedynym prawdziwym zagrożeniem bramki Kosowskiego w tym okresie jest bomba z niebieskiej oddana przez Miroslava Zatko.
Kolejna odsłona rozpoczęta została przez zawodników obu drużyn również w niezbyt szybkim tempie. Pierwsze poważniejsze zagrożenie podbramkowe miało miejsce dopiero w 26 min. kiedy to Petr Lipina popisuje się szybkim płaskim strzałem obronionym nie bez trudu przez golkipera Naprzodu. Na początku 29 min. obserwujemy szybką akcję janowian. Precyzyjne podanie od Petera Tabacka otrzymuje dobrze ustawiony na niebieskiej Jerzy Gabryś, który bez namysłu strzela na jastrzębską bramkę. Bramkarz gości co prawda odbija krążek, jednak wobec dobitki Wojciecha Stachury jest już bezradny. W tym momencie w gospodarzy wstąpił jakby nowy duch, a kibicom wydawało się przez kilka minut, iż jest to przełomowy moment meczu. Istotnie obserwujemy kilkuminutowy obstrzał bramki Kamila Kosowskiego lecz nie przynosi to efektu w postaci bramki, a tempo i poziom gry z minuty na minutę zaczyna przypominać pierwszą odsłonę. W 33 min. ładnym dryblingiem i strzałem tuż obok okienka janowskiej bramki popisuje się Rafał Bibrzycki. Dwie minuty później jedna z nielicznych, piękna solowa akcja Ondreja Lauko. Zawodnik sprytnie wymanewrował jastrzębskiego obrońcę, przymierzył wprost w okienko, lecz i tym razem Kosowski był na posterunku. Decydującym dla wyniku dzisiejszego spotkania wydaje się być 55 sekund na przełomie 37 i 38 minuty. Najpierw podczas gry w przewadze Jastrzębia Peter Lipina ostro strzela na janowską bramkę, a zasłonięty całkowicie "Ela" po raz kolejny wyjmuje krążek z siatki. Nie minęła nawet minuta, a następną bramkę na koncie gości zapisuje Rafał Bernacki.
Ostatnie dwadzieścia minut to chyba jeszcze słabszy okres gry. Na początku 44 min. bulik w tercji Janowa wygrany przez gości. Krótkie podanie do stojącego w pobliżu Filipa Mleko, który niespodziewanie uderza z nadgarstka w długi rób janowskiej bramki i na tablicy świetlnej widnieje wynik 4:1 dla gości. Po utracie kolejnej bramki przez drużynę Naprzodu tempo siadło całkowicie, a składne akcję pod bramką przeciwnika należały do rzadkości. W 54 min. spotkania na ławkę kar po stronie Jastrzębia wędrują jednocześnie Mateusz Danieluk oraz Jakub Radwan. Jednak mimo pełnych 120 sekund! gry w przewadze nasi zawodnicy nie są w stanie poważnie zagrozić bramce gości. Chwilami wydawać by się mogło, że na Jantorze trwa konkurs - "kto częściej trafi w Kosowskiego". Drużyna Naprzodu uległa gościom, redukując tym samym na własne życzenie przewagę nad beniaminkiem do 6 pkt.
Akuna Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 1:4 (0:1, 1:2, 0:1)
0:1 D.Kiełbasa (M.Rajski) 15'
1:1 W.Stachura (J.Gabryś) 29'
1:2 P.Lipina 37' PP1
1:3 R.Bernacki (T.Pastryk) 38'
1:4 F.Mleko (A.Szöke) 44'
Naprzód: M.Elżbieciak - Gabryś, Cinalski; Stachura, Koszowski, Słodczyk - Gretka, Zaťko; Wojtarowicz, Tabaček, Klisiak - A.Kowalówka, Gallo; Klačanský, Lauko, Ł.Elżbieciak - Działo, Kurz; Frączek, Pohl, Jóźwik;
JKH: Kosowski - Wolf, Bryk; Lipina, Szöke, Mleko - Pastryk, Piekarski; Danieluk, Pavlacka, Radwan - Górny, Labryga; Łyszczarczyk, Kąkol, Bernacki - Szynal, Lerch; Rajski, Bibrzycki, Kiełbasa;br>
Kary: 8–10
Strzały: 43-34
Widzów: 700
AndRzeJ
Komentarze