Milan Baranyk - polskie obywatelstwo?
Do Polski sprowadził rodzinę i nie wyklucza, że osiądzie tu na stałe. I choć jest jednym z najlepszych zawodników PLH, o grze w naszej kadrze nawet nie myśli. - W Polsce czuję się wspaniale, ale mój dom jest w Czechach - podkreśla Milan Baranyk, napastnik Wojas/Podhale Nowy Targ.
Brazylijczyk Roger był za słaby na reprezentowanie ojczyzny i teraz gra dla Polski. Tą samą drogą poszli amerykański koszykarz Jeff Nordgaard czy ukraińska siatkarka Maria Liktoras. W polskich ligach byli zawodnikami wybitnymi, podobnie jak Baranyk. - Pomysł gry dla Polski przeszedł mi przez głowę, ale nie widzę w tym większego sensu. Jestem Czechem i tam jest mój prawdziwy dom - podkreśla 28-letni napastnik.
Rodzina musi się trzymać razem
O grze w kadrze marzył jako dziecko, ale szybko został sprowadzony na ziemię. Kilka razy próbował sił w czeskiej ekstralidze, ale nie potrafił się przebić. Za to w Polsce Baranyk jest gwiazdą: w tym sezonie strzelił najwięcej bramek i prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej. - Statystyki mówią wszystko. Milan jest najlepszym obcokrajowcem - przyznaje Jarosław Różański, kapitan Podhala. - Zaaklimatyzował się w Nowym Targu, a to nie jest łatwe, bo tu na tysiąc kibiców 750 uważa się za trenerów.
putBan(62);
Wracałby nawet z Rosji
Andrzej Podgórski
Jarosław Różański
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków - Piotr Jawor
Fot. Jarosław Haber
Komentarze