Czołowy punktujący 1. ligi czeskiej Milan Kostourek w przyszłym sezonie będzie występował w ekipie mistrza Polski. - To prawda, podpisałem już kontrakt. Czym się kierowałem przy wyborze klubu? Były dwa takie elementy: po pierwsze możliwość gry w Pucharze Kontynentalnym, a po drugie osoba Rudolfa Rohaczka - wyjawił 30-letni Czech.
Mierzący 175 cm napastnik w ostatnim sezonie występował w HC Havliczku Brod, w barwach którego rozegrał 39 meczów i zanotował 39 punktów za 11 bramek i 28 asyst. Po zakończeniu play-offów w 1. lidze czeskiej współpracujący z Brodem ekstraligowy HC Zlin powołał Kostourka na fazę play-off. Wspólnie dotarli do finału rozgrywek, ale w nim musieli uznać wyższość HC Plzen.
Radość po zdobyciu gola w finale Tipsport Extraligi (Fot. isport.blesk.cz)
Mało brakowało, a Kostourek zdobyłby zwycięskiego gola w decydującym meczu, ale w dogodnej sytuacji nieznacznie przestrzelił. Ostatecznie w 8 spotkaniach zanotował 2 gole i 2 asysty. W czeskiej 1. lidze rozegrał w sumie 459 spotkań, w których zdobył 378 punktów (162 gole i 216 asyst). W sezonie 2007-2008 był nawet królem strzelców i najlepiej punktującym graczem w 1. lidze czeskiej (26 goli i 27 asyst).Występował też w lidze słowackiej i we Włoszech.
Czytaj także:
