Tauron KH GKS Katowice pokonał na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 4:3 i tym samym odniósł 20. zwycięstwo z rzędu. Było to pożegnalne spotkanie Eetu Heikkinena, który z przyczyn osobistych rozwiązał kontrakt.
– Zawsze staraliśmy się grać prosty hokej. Wiedzieliśmy, że Jastrzębie będzie grało bardzo mocną defensywę. Udało się wygrać z czego jestem bardzo szczęśliwy, bo to dla mnie miłe zakończenie– mówi 30-letni Fin.
– Jestem bardzo dumny z tego zespołu. Nigdy wcześniej nie byłem częścią drużyny, która wygrała dwadzieścia meczów z rzędu. To mój osobisty rekord – podkreśla.
Heikkinen był najlepiej punktującym obrońcą Polskiej Hokej Ligi. W 27 meczach zdobył 27 punktów za 4 bramki i 23 asysty. Na ławce kar spędził 16 minut. Jak będzie wspominał czas spędzony w Katowicach?
– To było coś wyjątkowego, naprawdę cieszyłem się każdą minutą na lodzie w koszulce Tauronu KH GKS-u. Zbudowaliśmy fantastyczny zespół – przekonuje.
I dodaje: – Grałem wiele lat w Finlandii i kibice w Katowicach pod każdym względem dorównują im pasją i gorącym dopingiem. Naprawdę doceniam to, że przyszli na mój ostatni mecz i w ten sposób mnie pożegnali.
Czytaj także:
