Hokej.net Logo

Miłosz Noworyta: Nie weszliśmy w ten mecz zbyt dobrze

Miłosz Noworyta, obrońca Re-Plast Unii Oświęcim (Foto: Jarosław Fiedor)
Miłosz Noworyta, obrońca Re-Plast Unii Oświęcim (Foto: Jarosław Fiedor)

– Z przebiegu meczu możemy cieszyć się z tego jednego punktu. Dopiero po pierwszej tercji zaczęliśmy powoli łapać swój rytm – tak starcie z GKS-em Tychy podsumował Miłosz Noworyta. Oświęcimianie przegrali je 1:2 i po pięciu wygranych z rzędu musieli zapisać na swoim koncie przegraną.

Trzecia odsłona  "Świętej Wojny" znów przyniosła sporo emocji. Spotkanie zapowiadało się bardzo emocjonująco, bo oba zespoły przystąpiły do niego z serią pięciu zwycięstw z rzędu. Unia miała jednak w nogach trzy trudne mecze, które rozegrała w Pucharze Kontynentalnym.

– Wiadomo, ze Tychy są bardzo trudnym terenem do gry. Drużyna prezentuje dobry hokej. Z przebiegu meczu możemy cieszyć się z tego jednego punktu. Nie weszliśmy w to spotkanie zbyt dobrze i dopiero po pierwszej tercji zaczęliśmy powoli łapać swój rytm, Udało się nam zdobyć gola, ale zwycięstwa nie zdołaliśmy wywieźć – powiedział Miłosz Noworyta.

23-letni defensor zdobył w tym spotkaniu gola na 1:1. Był to jego pierwszy gol i pierwszy punkt w tym sezonie. Dzięki jego trafieniu mecz dla Unii rozpoczął się na nowo.

– Jest to bardzo motywujące i przyjemne uczucie. Cieszę się z gola, bo dodał otuchy kolegom z drużyny. Szkoda, że nie udało nam się wygrać tego meczu – dodał.

W piątek biało-niebiescy zmierzą się na własnym lodzie z Comarch Cracovią. Spotkanie odbędzie się o godzinie 18.

– Mam nadzieję, że uda się zwyciężyć za trzy punkty. Na pewno będzie to trudny mecz, bo gramy z Cracovią, aktualnym liderem tabeli. Są na fali, ale my gramy u siebie i sądzę, że uda nam się zwyciężyć – zaznaczył najmłodszy z braci Noworytów.

Warto zaznaczyć, że stawką tego meczu będzie fotel lidera Polskiej Hokej Ligi.

– Fajnie jest być na fotelu lidera, ale sezon jest jeszcze długi i wiele może się zmienić. Wyznajemy zasadę, że interesuje nas każdy najbliższy mecz. Zrobimy wszystko, aby go wygrać – zakończył Noworyta.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe