TAURON Re-Plast Unia Oświęcim wykonała zadanie i awansowała do półfinału play-off. Biało-niebiescy wygrali całą rywalizację 4:1, a w ostatnim meczu pokonali KH Energę Toruń 4:3.
Oświęcimianie wykorzystali atut własnego lodu i po pięciu meczach zakończyli na nim ćwierćfinałową rywalizację ze “Stalowymi Piernikami”. Wynik idzie w świat, ale do stylu gry można mieć pewne zastrzeżenia. Przed rywalizacją z GKS-em Tychy wicemistrzowie Polski muszą poprawić grę w destrukcji.
Kluczowe 77 sekund
Podopieczni Nika Zupančiča znakomicie spisali się w pierwszej odsłonie, po której prowadzili 3:0. Dodajmy, że wszystkie trzy gole zdobyli w odstępie 77 sekund!
Wynik spotkania otworzył Teddy Da Costa, który po podaniu Romana Diukowa odważnie wjechał do tercji i pociągnął z nadgarstka tuż przy lewym słupku. Mateusz Studziński nie zdołał zatrzymać tego uderzenia.
Na 2:0 podwyższył Tommi Laakso. Fiński skrzydłowy zamienił na gola znakomite dogranie Dariusza Wanata, który wyprowadził szybką i sprawną kontrę. Z kolei trzeciego gola - po zagraniu Michaela Cichego - dołożył Alexander Szczechura. 32-letni skrzydłowy efektownie przełożył sobie krążek, a następnie umieścił go pod poprzeczką. Wydawało się, że losy spotkania są już rozstrzygnięte.
Odrodzenie torunian
Ale nic bardziej mylnego, bo po przerwie oświęcimianie spuścili z tonu. Na początku drugiej odsłony nadzieję w serca “Stalowych Pierników” wlał Niki Koskinen, który uderzył sprzed obrońcy i zaskoczył Kevina Lindskouga. Podopieczni Teemu Elomo poszli za ciosem i w 26. minucie zdobyli kontaktowego gola. Na listę strzelców wpisał się Elias Elomaa, który wymanewrował golkipera gospodarzy. Na tafli zrobiło się nerwowo.
Torunianie ruszyli do odrabiania strat, ale ich napór przystopował Krystian Dziubiński. Kapitan biało-niebieskich wykorzystał zagranie zza bramki Pawła Padakina i oddał strzał na bramkę. Guma odbiła się od pleców Mateusza Studzińskiego i przekroczyła linię bramkową.
Niemający nic do stracenia i grający z nożem na gardle goście rzucili się do ataków. Adrian Jaworski mocnym podaniem rozerwał szyki defensywne Unii, a Illa Korenczuk wjechał do oświęcimskiej tercji i uderzeniem sprzed obrońcy zaskoczył Kevina Lindskouga.
Pokerowa zagrywka
Później na lodzie byliśmy świadkami wymiany ciosów, ale obaj bramkarze nie dali się już pokonać.
Na 124 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry trener Teemu Elomo poprosił o czas. Chwilę później poszedł o krok dalej i zdjął z bramki Mateusza Studzińskiego i wprowadził do gry dodatkowego napastnika. Ten manewr nie przyniósł zamierzonego efektu i torunianie zakończyli sezon na siódmym miejscu.
Biało-niebiescy awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z GKS-em Tychy. Pierwsze mecze odbędą się 11 i 12 marca w Oświęcimiu.
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń 4:3 (3:0, 1:2, 0:1)
1:0 Teddy Da Costa - Roman Diukow, Erik Ahopelto (06:39, 5/4)
2:0 Tommi Laakso - Dariusz Wanat, Jan Sołtys (07:15)
3:0 Alexander Szczechura - Michael Cichy, Andrij Denyskin (07:56)
3:1 Niki Koskinen (21:34)
3:2 Elias Elomaa - István Gábor Szűcs, Kamil Kalinowski (25:18)
4:2 Krystian Dziubiński - Pawło Padakin, Andrij Denyskin (36:39, 5/4)
4:3 Illa Korenczuk - Adrian Jaworski, Oskar Bajwenko (42:45)
Sędziowali: Paweł Breske, Marcin Polak (główni) - Wojciech Czech, Andrzej Nenko (liniowi).
Minuty karne: 4-12.
Strzały: 34-21.
Widzów: 1395.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 4:1 dla TAURON Re-Plast Unii.
Awans do półfinału: TAURON Re-Plast Unia.
Unia: K. Lindskoug - R. Diukow; A. Jerofejevs, E. Ahopelto, K. Dziubiński, P. Padakin - F. Pangiełow-Jułdaszew, K. Jākobsons; A. Denyskin, M. Cichy, A. Szczechura - P. Bezuška, P. Noworyta; T. Da Costa, Ł. Krzemień, S. Kowalówka - M. Noworyta, K. Paszek; T. Laakso (4), D. Wanat, J. Sołtys.
Trener: Nik Zupančič
KH Toruń: M. Studziński - A. Jaworski, O. Bajwenko; M. Zając, M. Syty, M. Viitanen - M. Zieliński, E. Augstkalns; I. Korenczuk (2), N. Koskinen (2), M. Kalinowski - J. Gimiński (4), J. Ahonen; I. Szűcs, K. Kalinowski (2), E. Elomaa - P. Szécsi, E. Schafer; D. Olszewski, S. Maćkowski, J. Prokurat.
Trener: Teemu Elomo.
Czytaj także: