PZHL stracił prawo do prowadzenia kadry narodowej i szkolenia młodzieży. Pierwszych przejmie Polski Komitet Olimpijski, a narybkiem zajmować się będzie Śląski Związek Hokeja na Lodzie.
– Te pieniądze pomogą w bieżącej działalności, ale nie rozwiążą problemów finansowych –
– Dlatego ministerstwo postanowiło, że kadrowicze będą prowadzeni przez PKOl. Właśnie trwa finalizowanie umów, a pieczę nad szkoleniem młodzieży ma sprawować Śląski Związek Hokeja na Lodzie.
– Wiemy, że PZHL dostał pieniądze z ministerstwa, ale źle je porozliczał i teraz musi oddać, choć nie ma z czego, bo wcześniej narobił długów. To dla nas frustrujące. Bo wiadomo, że jak jesteśmy słabo opłacani, to nie wszystkim się gra układa. Poza lodem musimy myśleć, skąd przynieść pieniądze do domu –
– Który z kadrowiczów słabo zarabia? W kraju im tak dobrze, że nie szukają swoich szans w zagranicznych klubach. Za trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w Katowicach dostali 300 tysięcy złotych do podziału. Nie wspomnę o wycieczce do Kanady, po której każdy z nich dostanie jeszcze 3600 złotych –
– Teraz nowy zarząd musi wszystko spłacić, ale się od tego nie odżegnujemy. Ale tak dalej nie może być. Hokeiści też powinni uderzyć się w pierś, bo za grę w kadrze zarobili już niemałe pieniądze, a dalej jątrzą zamiast spokojnie poczekać i myśleć tylko o zbliżającym się turnieju –
Czytaj także:
