Mistrzostwa Świata Dywizji IA - Szóstka Hokej.Netu
Historyczne dla Polaków Mistrzostwa Świata Dywizji IA dobiegły końca. Biało-czerwoni po 22 latach awansowali do Elity. My postanowiliśmy wybrać najlepszą szóstkę całego turnieju, który rozgrywany był w Nottingham.
Bramkarz:
Ben Bowns (Wielka Brytania)
– Biorąc pod uwagę cały turniej, to on zostawił po sobie najlepsze wrażenie. Naprawdę trudno mu cokolwiek zarzucić. Nie dał swojemu zmiennikowi, Jacksonowi Whistle’owi, nawet powąchać lodu. Spośród pięciu meczów Ben Bowns aż trzy zakończył z czystym kontem. Jego skuteczność interwencji wyniosła 93,5 procent, a średnia wpuszczonych bramek wyniosła 1,39!
Obrońcy:
Nathanael Halbert (Wielka Brytania)
– Zaimponował nam niezwykle dojrzałą grą po obu stronach tafli. Potrafił powalczyć o krążek, popracować pod bandami, zablokować strzał rywala, ale też dać odpowiednią jakość w ofensywie. W ogólnym rozrachunku to właśnie on okazał się najlepiej punktującym defensorem Brytyjczyków. W pięciu meczach strzelił jednego gola i zanotował cztery asysty. Aż trzy kluczowe zagrania zaprezentował w starciu z reprezentacją Polski. Dodajmy, że w klasyfikacji plus/minus wypadł na +7, co było najlepszym wynikiem wśród wszystkich obrońców występujących w Nottingham.
Bartosz Ciura (Polska)
– Pewnie wielu widziałoby na miejscu reprezentanta Polski Thomasa Larkina. Ale spójrzmy prawdzie w oczy - kapitan reprezentacji Włoch popełniał liczne błędy w destrukcji, które kosztowały “Azzurrich” straty goli. A Bartosz Ciura rozegrał fenomenalny turniej. Nie bał się twardej i ofiarnej gry, imponował ambicją i ogromnym poświęceniem dla zespołu. Trzeba też dodać, że zaliczył pięć asyst (!) i mógł pochwalić się bilansem +4. Dalszy komentarz jest zbędny.
Napastnicy:
Krystian Dziubiński (Polska)
– Kogo, jak kogo, ale jego nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Kapitan naszej kadry okazał kluczową postacią nie tylko naszej kadry, ale również całych mistrzostw. “Dziubek” został wybrany najlepszym wygrał dwie najważniejsze klasyfikacje turnieju, a więc strzelecką i kanadyjską. W 5 meczach zgromadził 11 punktów, na które złożyło się 6 bramek i 5 asyst. Dodajmy, że cztery gole zdobył wówczas, gdy biało-czerwoni grali w przewadze.
Grzegorz Pasiut (Polska)
– Dzisiejszy solenizant ma za sobą udany turniej. 36-letni napastnik udowodnił, że wiek to tylko liczba. Był bardzo dobrze przygotowany pod względem kondycyjnym, prawdziwym mózgiem podczas etapu wyprowadzania akcji oraz gier w przewagach. Jego dorobek na tych mistrzostwach wyniósł dwie bramki i siedem asyst. W wygranym 4:2 starciu z Włochami zdobył gola i zanotował asystę.
Liam Kirk (Wielka Brytania)
– Był prawdziwym liderem formacji ofensywnej ekipy Wielkiej Brytanii. 23-letni napastnik, wydraftowany do NHL przez Arizonę Coyotes, w 5 spotkaniach w barwach Wielkiej Brytanii trzykrotnie pokonywał golkiperów rywali i siedem razy asystował kolegom z zespołu. Był głównym architektem triumfu Wielkiej Brytanii w całym turnieju i jej awansu do Elity.
Komentarze