Mistrzowie Szwecji bojkotują kadrę
Władze mistrza Szwecji, HV Jönköping zapowiedziały, że nie pozwolą swoim zawodnikom jechać na zgrupowanie reprezentacji przed turniejem Karjala Cup. Nad podobnym krokiem zastanawiają się działacze Linköpings HC.
Obydwa kluby reprezentują Szwecję w Hokejowej Lidze Mistrzów, w związku z czym ich przedstawiciele prosili selekcjonera szwedzkiej kadry, Bengt-Åke Gustafssona o pominięcie ich graczy przy powołaniach do reprezentacji na listopadowy turniej Karjala Cup, który odbędzie się w Finlandii i Rosji, tłumacząc to zmęczeniem zawodników. W ogłoszonej dziś kadrze znaleźli się jednak Johan Davidsson i Martin Thörnberg z HV Jönköping oraz Fredrik Emvall i Johan Fransson z Linköpings HC. W związku z tym klub z Jönköping nie pozwala swoim zawodnikom na wyjazd, a Davidsson już zapowiedział, że zastosuje się do zakazu klubu. Thörnberg zapytany, czy zrobi to samo odpowiedział, że nic o sprawie nie wie. Łącznie mistrzowie Szwecji straciliby na okres przerwy międzynarodowej sześciu graczy, ponieważ do fińskiej kadry na ten sam turniej powołania otrzymali Mikko Luoma, Pasi Puistola i Jukka Voutilainen, a w szwedzkiej kadrze juniorów znalazł się Nicklas Torp.
- To coś w rodzaju prowokacji - komentuje wzburzony dyrektor klubu z Jönköping, Hans-Göran Frick. - Wydawało mi się, że skoro doszliśmy do porozumienia ze związkiem to będzie to szanowane. Mamy zapełniony kalendarz meczów i chcielibyśmy się skupić na Lidze Mistrzów - kończy Frick. Tymczasem selekcjoner Gustafsson nie widzi żadnego problemu. - Turniej odbywa się w przerwie na rozgrywki międzynarodowe i oczekuję, że wszyscy zawodnicy się pojawią - powiedział. Warto dodać, że liga szwedzka ma najmniej przyjazny klubom występującym w Hokejowej Lidze Mistrzów terminarz. Po każdej kolejce HLM kluby już dzień później rozgrywają mecz ligowy. Tak będzie również w czwartek, gdy HV Jönköping prosto z Finlandii przylecą do Skellefteå na mecz Elitserien.Tymczasem nad zakazem wyjazdu na zgrupowanie dla swoich zawodników zastanawiają się też władze wicemistrza kraju i lidera Elitserien, Linköpings HC. - Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy zatrzymamy naszych graczy, oczywiście to dla nas teraz 'gorące' pytanie - skomentował dyrektor klubu, Mike Helber.
Johan Davidsson / Fot. hockeyexpressen.se
Komentarze