MŚ elity 2010: "uzbrojeni" uczestnicy czekają na play-offy
Na dzień przed zakończeniem fazy grupowej 74. mistrzostw świata , znamy już sześciu ćwierćfinalistów (Rosja, Finlandia, Dania, Szwecja, Szwajcaria i Kanada). O pozostałe dwa miejsca walczą Czesi, Słowacy oraz Niemcy.
Norwegia, która zakończyła już fazę grupową, czeka na rozstrzygnięcie pojedynku Czechów z Kanadyjczykami. Jeśli nasi południowi sąsiedzi zdobędą w nim jakikolwiek punkt, wówczas Wikingowie będą musieli wrócić do domu. Jeśli w regulaminowym czasie wygra Kanada to po raz pierwszy w historii w ćwierćfinale MŚ zagrają wszyscy przedstawiciele Skandynawii.
Uczestnicy już od początku rundy kwalifikacyjnej dowoływali dodatkowych zawodników, aby w decydującej fazie turnieju dysponować w miarę optymalnym składem.
Przypomnijmy, iż w rundzie wstępnej, każda z drużyn mogła wystawić maksymalnie 20. zawodników z pola oraz trzech bramkarzy. W drugiej rundzie mogły rozszerzyć kadry do 25 graczy. W większości przypadków były to zmiany kosmetyczne. O realnych wzmocnieniach można mówić jedynie w przypadku Rosji.
Do składu „Sbornej” dołączyli w drugiej rundzie Paweł Dacjuk, Siergiej Gonczar i Jewgienij Małkin. Wszyscy trzej mają za sobą bardzo udany sezon w lidze NHL. Tym samym, Wiaczesław Bykow ma teraz do dyspozycji 14. olimpijczyków z Vancouver.
Powody do zadowolenia ma szkoleniowiec reprezentacji Słowacji, Glen Hanlon. Do jego zespołu dołączył Miroslav Satan, dla którego są to ósme w karierze MŚ (reprezentował też Słowację na czterech turniejach olimpijskich). Do ostatniej chwili liczono też na przyjazd drugiej gwiazdy Boston Bruins, Zdeno Chary. Ten odmówił jednak z powodów zdrowotnych. Zamiast niego, do drużyny dołączyli bramkarz Petr Hamerlik z czeskiego Ocelari Trinec ora obrońca Peter Fruhauf z Bańskiej Bystrzycy.
ZAPRASZAMY DO TYPOWANIA MECZÓW MISTRZOSTW ŚWIATA <<TUTAJ>>
ZAPRASZAMY DO TYPOWANIA MECZÓW MISTRZOSTW ŚWIATA <<TUTAJ>>
Komentarze