MŚ elity 2010: Zwycięstwa Finów i Norwegów

Norwegowie to pierwszy zespół, który podczas tegorocznych mistrzostwach świata elity znalazł sposób na Szwajcarię. Drużyna Roy’a Johansena pokonała w Mannheim Helwetów 3:2, zachowując szansę na awans do ćwierćfinału. Mimo porażki z Finlandią (2:5), nadzieję na walkę o medale wciąż mają Słowacy.
O miejsce w ćwierćfinale, Słowacja powalczy jutro z Niemcami. W rozgrywkach grupy F najwięcej zależy teraz od Łotyszy. Jeżeli drużyna Olegsa Znaroksa pokona dziś wieczorem Czechy, to awansuje do rundy finałowej kosztem Norwegii i naszych południowych sąsiadów.
Finlandia – Słowacja 5:2 (0:0, 3:0, 2:2)
1:0 – Kontiola (Jaakola, Kapanen) 29:20’
2:0 – Nummelin (Hahl) 30:13’
3:0 – Jokinen (Nummelin, Puistola) 33:26’
3:1 – Tatar (Starosta) 41:58’
4:1 – Jokinen (Nummelin, Miettinen) 56:34’ PP
4:2 – Mihalik (Starosta, Bartovic) 58:01’
5:2 – Aaltonen (Niskala, Rinne) 58:54’ EN
Kary: 6-8 min.
Strzały: 35-29
Widzów: 3474
Finlandia: Rinne – Nummelin, Miettinen, Immonen, Jokinen, Puistola, Niskala, Kapanen, Kontiola, Vatanen, Aaltonen, Kukkonen, Maenpaa, Hytonen, Korpikoski, Pihlstrom, Jaakola, Santala, Hahl, Osala, Komarov
Słowacja: Budaj (od 40:01 Stana) – Majesky, Zagrapan, Ciernik, Svatos, Sekera, Podkonicky, Granak, Kukumberg, Lintner, Bartovic, Starosta, Dravecky, Mihalik, Bulik, Tatar, Macho, Satan, Panik, Fruhauf
Komentarze